Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel położony przy głównej promenadzie, przy Morro Jable, na lekkim wzniesieniu, w pobliżu centrum handlowe, restauracje.
Zaledwie 250 m do Playa de Jandia - jednej z najpiękniejszych plaż w Europie, wyróżnionej certyfikatem Błękitna Flaga.
Dla dzieci: mini klub, plac zabaw, zajęcia sportowe i animacje.
W pobliżu hotelu znajduje się szkoła windsurfingu i nurkowania (odpłatna).
Byliśmy miło zaskoczeni hotelem po przeczytaniu niektórych opinii (troszkę są przesadzone) byliśmy z rocznym dzieckiem, hotel w pełni przystosowany do pobytu z maleństwem. Polecam wypożyczyć autko i przejechać całą wyspę. Ogólnie wczasy bardzo miło spędzone. Polecam ze wszystkich wysp Fuerte.
Spędziliśmy wspaniałe wakacje. Hotel dostosowany do potrzeb rodzin z dziećmi w każde miejsce można dojechać wózkiem. Wystrój hotelu to \"lata 70/80\" - błazeria panelowa. Bardzo wymagający znajdą tu na pewno kilka powodów do narzekań. Nam nic nie przeszkadzało. Obsługa super nawet starali się używać kilku zwrotów po polsku co było bardzo miłe.Pokoje sprzątane regularnie. Większość gości to Niemcy również bardzo mili, uśmiechnięci. Ogónie panujące zasady dobrego współżycia i wychowania - nikt nie chodził w \"gaciach kąpielowych\" po hotelu. Przy basenie brak tłoku wolne leżaki o każdej porze.Do plaży trochę daleko ok. 10-15 min piechotą. Wyspa o ciekawym krajobrazie. Polecam.
Przed wyjazdem miałam bardzo duże obawy, po przeczytaniu wielu rożnych opinii zastanawiałam się czy nie zmienić hotelu, ale również przed wyjazdem obiecałam , że opisze swoje wrażenia najbardziej obiektywnie jak tylko potrafię.
Hotel nie wygląda bardzo okazale, połączenia drewna, ratanu, boazerii itd. Pierwsze wrażenie - lata 70-te, ale co z tego jak czystość w nim przeszła nasze oczekiwania. Codziennie sprzątany (dokładnie) pokój, zmieniane ręczniki, układane przybory toaletowe i bardzo miła przy tym obsługa. Jeśli jesteśmy już przy pracownikach - wszyscy bez wyjątku (w restauracji, recepcji, przy basenie itd.) nie mijali nas bez przywitania i uśmiechu. Nie czuliśmy się inaczej traktowani od Niemców (no może za wyjątkiem wieczornych animacji, ale to szczegół). Kuchnia doskonała, dla każdego coś dobrego. Jedzenie bardzo różnorodne, bardzo smaczne (po powrocie przeszliśmy na dietę..). Ten kto oczekuje wspaniałych drinków z palemką będzie rozczarowany.. lokalne drinki są słabe .. i mało smaczne (polecam sangrię z szampanem i lumumbę). Ten kto oczekuje pysznych owoców będzie usatysfakcjonowany: do woli daktyle, banany, mango, kiwi, arbuzy, jeżyny itd. Podsumowując hotel: nie było rozczarowania (dokładnie tak jak sprzedali nam w Itace), świetna obsługa, jedzenie, atmosfera i czysty pokój w którym miło było nocować. Z czystym sumieniem polecam!
Natomiast odradzam: wycieczkę katamaranem - przez 4 godz. pływaliśmy wzdłuż wybrzeża szukając słońca ;). Ogólne wrażenia słabe (a o delfinach zapomnijcie tam gdzie pływa kapitan na pewno ich nie zobaczycie). Na wodnym skuterze popływacie 5 min., powędkujecie 15 min., i będziecie mogli ponurkować 30 min., ale pod warunkiem że świeci słońce. my nie mieliśmy tego szczęścia. Inni turyści gorąco polecali wycieczkę "Trzy wyspy".
Proponuje wypożyczenie auta - 36 euro za dzień - wystarczy 1.1. Tak naprawdę warto zwiedzić wyspę dla widoków, pięknych klifów i naprawdę dobrych autostrad (ulubionym znakiem drogowych dla Kanaryjczyków jest zakaz wyprzedzania). Miejscowości, które wskaże Wam rezydentka nie mają nic ciekawego do zaoferowania.
Życzę udanych wakacji.
Z mężem byliśmy w październiku w podróży poślubnej. Polecam. Czysto bardzo symaptycznie i spokojnie. Świetne jedzenie. Wersja all inclusive warta ceny.Zgadzam się z tym że Niemców emerytów nieco zbyt wielu no ale nie można mieć wszytkiego :) Na balkonie stolik i dwa krzesła, jak się nie chce ruszyć po obiedzie to można sobie popatrzeć na ocean i odpocząć.
Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w tym hotelu z 1,5 rocznym dzieckiem. Wejście hotelu nie robi dobrego wrażenia (rzucone śmieci przy wjeździe do hotelu). Hotel jest bardzo rozległy i potwierdza się opinia, że poszczególne jego części bardzo różnią się standardem. Nam udało się zamieszkać w części Tamango, która oficjalnie uchodziła za zamkniętą w tym terminie. Załatwiliśmy to już w biurze podróży Itaka. Jednak odległość do restauracji była znaczna(normalnie funkcjonują ponoć dwie). W każdym razie część ta jest najnowsza i najmniej zużyta w porównaniu z pozostałymi. Znajomi mieszkali w części Ventura mówili, że meble są stare, a na podłodze brudne wykładziny. Generalnie hotel nie zasługuje na te 4 gwiazdki(swoją drogą nie dostrzegłam w całym hotelu nazwy i ilości gwiazdek, jedynie w katalogu Itaki). Woda w basenie podgrzewana, ale w brodziku dla dzieci często zimna z powodu awarii. Jedzenie ok, ale bez rewelacji. Plaża śliczna, ale kawałek trzeba dojść. Nie poleciłabym tego hotelu osobie oczekującej 4 gwiazdkowego hotelu. W niektórych miejscach odpadał tynk, windy dostarczały "niesamowitych " wrażeń, a naczynia w restauracji niedomyte! W hotelu są codzienne animacje, miniklub. Bardzo skromny plac zabaw.
Zakupy na Fuercie można robić, perfumy i kosmetyki dużo tańsze. Polecamy sieć Douglasa (miła obsługa i można negocjować cenę). Jest też sklep 5th Avenue, ale obsługa jest tragiczna! Wręcz bardzo niemiła jeśli nie zdecydujesz się na kupno podczas pierwszej wizyty.
Wyjeżdzając z żoną naczytaliśmy się mało ciekawych opinii na temat tego hotelu.Byliśmy tydzień w styczniu.Jesteśmy bardzo zadowoleni nasi znajomi również.Bzdura o odpadających tynkach, kiepskim jedzeniu itd.Pokoje i łazienki przyjemne sprzątane codziennie, jedzenie smaczne, hotel,baseny ,dobry dostęp do morza.Minus to zapewne 95% Niemców w hotelu,gdzie imprezy wieczorne organizowane tylko dla nich(animatorzy mówią w jęz. niemieckim,muzyka głównie niemiecka ,itd), ale w naszym terminie było ok. 15 osób z Polski i bawiliśmy się super.Myślę ,że dla Itaki duży plus.Hotel i okolica godna polecenia.Sporo osób ,które były na tej wyspie w innych hotelach nie wykazywały wracając do Polski dużego zadowolenia( brak podgrzewanej wody w basenie bardzo ważne w okresie stycznia) .Jeżeli ktoś potrzebuje dodatkowych informacji proszę pisać.
Jestem bardzo miło zaskoczona hotelem .
Polecam na wypoczynek parom z dziećmi, jak również jako wyjazd romantyczny dla pary.
Jest miło, przestronnie, jest dużo pokoi i wczasowiczów, ale ma się wrażenie, że jesteśmy sami.
Jedzenie urozmaicone, codziennie inna kuchnia. Pyszne desery. Uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Ogólne wrażenie bardzo dobre. Hotel bardzo zadbany. Pokoje średnie, ale wystarczające. Baseny duże i czyste, 1 z podgrzewaną wodą. Serwis sprzątający w porządku. Jedzenie urozmaicone, każdy znajdzie coś dla siebie. All inclusive zdecydowanie wystarczające. Niewielka odleglość do centrum handlowego - sklepów, barów, restauracji (na prawo). Na lewo supermarket Spar z dobrymi cenami. W perfumeriach Douglas b.dobre ceny i rabaty. Warto skorzystać z wypożyczalni samochodów i pojechać na wycieczkę po wyspie, wspaniałe widoki i zdecydowanie taniej niż przez biuro podróży czy rezydenta. Dla amatorów sportu możliwość gry w siatkówkę, tenisa.
Jeden minus - kupiłyśmy z córką mp4 z dodatkową kartą pamięci i zostałyśmy oszukane. Sprzęt po przyjściu do hotelu okazał się wadliwy, a za kartę mocno przepłaciłyśmy (w sumie za wszystko zapłaciłyśmy ok. 70 euro więcej niż u uczciwych sprzedawców). Sprzedawca nie chciał uznać reklamacji, wymawiając się nieobecnością właściciela. Zaoferował nam za dopłatą inny sprzęt mp4. Przy pakowaniu podmienił go jednak na zwykły aparat fotograficzny. Sprawa oparła się nazajutrz o policję, dopiero wówczas oddał część pieniedzy i poprzednią, kupioną przez nas wcześniej, ale rzekomo naprawioną mp4. Nieuczciwy sprzedawca oferuje swoje artykuły w centrum handlowym Cosmo. Jest to Jet Set Electonics, lokal 176. "Naprawiona" przez sprzedawcę mp4 w tej chwili jest nie do użytku. Rezydentka Itaki (blondynka, nie pamiętam imienia) nic nie pomogła w tej sprawie. Stwierdziła jedynie, że nie warto sprawy zgłaszać na policję m.in. z tego powodu, że takie zgłoszenie kosztuje w tej części wyspy.. 50 euro. To oczywiście nonsens.
Mimo tego incydentu pobyt był naprawdę udany. Polecam i gorąco pozdrawiam wszystkich wspaniałych ludzi, których poznałam, a w szczególności Beatkę i Piotra:)
Ciekawsze atrakcje to:
Sklep 5 th Avenu - najwyższe rabaty na kosmetyki (np: CK Euphoria - 55 Euro, Okęcie w WAwie - 229 zł, okulary Ray-Ban 90 Euro, salon optyczny w moim miejscu zamieszkania ten sam model 690 zł, spore rabaty na okulary Versace, D&G... - 25-30% ).
Aby uzyskać dobrą cenę nie należy pakować zdecydowanie kosmetyków do koszyka tylko oglądać i przeliczyć ile w złotówkach to będzie, decydować się na 50 ml, zawsze przynoszono mi 100 ml i dostawałem rabat który powodował różnicę pomiędzy flakonikami 8-10 euro :-).
Jako dodatkowy bonus często dostaje się fajną kosmetyczkę, dużą i sztywną.
Dobra kawa Late lub Ice to Bar Oasis - 100 m dalej od w/w sklepu kosmetycznego.
W mieście są jeszcze sklepy kosmetyczne Douglas ale ceny wyższe od 3-8 euro.
Reszta sklepów według uznania.
W czwartek jarmark Senegalczyków z towarem chińskim (Gucci, CK, itp. towar).
Plaża piaszczysta złota.
Na minus:
sporadyczni starsi emeryci z Niemiec, którzy chodzą po plaży nago powodują niesmak swoim wyglądem, a wystarczyłoby założyć tylko slipki.
Wczoraj wróciliśmy z tego hotelu. Negatywne opinie są według mnie bardzo przesadzone. Pokoje są dość przestronne, wyposażenie może nie najnowsze, ale w dobrym stanie i ładnie skomponowane - duże szafy, wygodne łóżka, toaletka, stolik z dwoma krzesłami. Łazienki również w porządku.Pokoje maja spore balkony z plastikowymi krzesłami i stolikami. W hotelu jest czysto, pokoje sprzątane codziennie, trudno przedstawić w tej kwestii jakieś zarzuty. Problemem rzeczywiście jest kiepsko działająca klimatyzacja. Posiłki urozmaicone, bardzo smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie. Miłym zaskoczeniem były lody do obiadu i kolacji w ramach all inclusive. Przy basenie ulokowanym obok baru rzeczywiście było sporo ludzi, ale przy basenach z drugiej strony hotelu rzadko przychodziło więcej niż 10 osób (chociaż to pewnie wynikało z pory roku - w hotelu nie było kompletu - jedno skrzydło było zamknięte). Na plażę jest kawałek - trzeba pokonać sporą ilość schodów w hotelu, przejść przez drogę i coś a la wydmy. Leżaki na plaży dodatkowo płatne - 3 euro od leżaka i 3 euro od rozłożonego parasola, czyli 9 euro za dzień od pary. Obsługa miła.
Obsługa baru, restauracji tylko z wyjątkami mówi w jakimś obcym języku, jedzenia często brakowało (ze względu na dużą ilość turystów), codzienne czekanie na wolny stolik (brudny, bo zachlapanych obrusów się od razu nie wymienia, sztućce i naczynia często trzeba było samemu sobie przynosić do stolika), brudne niedomyte talerze, sztućce
Baaardzo nie polecam hotelu. Moim rodzice właśnie tam pojechali i dzwonili, że to co zastali w hotelu niestety pokrywa się z innymi opiniami internautów. Przede wszystkim jest BRUDNO, odpadają tynki, firanki i narzuty na łóżka są brudne i zakurzone. Jedzenie nie jest złe, ale miejsce, w którym się je, ma charakter podrzędnej, masowej stołówki. All Inclusive jest bardzo kiepskie, do tego stopnia, że reklamowali (rodzice) kawę, a raczej coś co miało nią być - strach się tego napić. Są też robaki!!!! Odległość do morza jest odstraszająca i w drodze do niej trzeba pokonać schody lub wjechać windą (czego ze względów bezpieczeństwa lepiej nie robić).
Uważam , że wszystkie złe opinie na temat tego hotelu są wymyślone.
Mieszkaliśmy w części hotelu "TAMANGO" karaluchów nie było,tynki ze ściany też nie odpadał.
Jedyny mankament tego hotelu to słabo działająca klimatyzacja lub jej brak oraz beznadziejna Pani Rezydent Magda.
a ja wlasnie wrocilam i nie widzialam zeby gdziekolwiek odpadal tynk ;) jedna wielka bzura. Pokoj mialam codziennie sprzatany. Są 2 stołówki- jedna wieksza, druga mniejsza :] a winda jak to winda, co w niej bylo nie tak? a jak wybiera sie duzy hotel trzeba sobie zdac sprawe ze trzeba go przejsc zeby sie z niego wydostac :] pozdrawiam
Baaardzo nie polecam hotelu. Moim rodzice właśnie tam pojechali i dzwonili, że to co zastali w hotelu niestety pokrywa się z innymi opiniami internautów. Przede wszystkim jest BRUDNO, odpadają tynki, firanki i narzuty na łóżka są brudne i zakurzone. Jedzenie nie jest złe, ale miejsce, w którym się je, ma charakter podrzędnej, masowej stołówki. All Inclusive jest bardzo kiepskie, do tego stopnia, że reklamowali (rodzice) kawę, a raczej coś co miało nią być - strach się tego napić. Są też robaki!!!!
Odległość do morza jest odstraszająca i w drodze do niej trzeba pokonać schody lub wjechać windą (czego ze względów bezpieczeństwa lepiej nie robić).
Ogólnie hotel jest okazały, ładnie wygląda. Niestety jeśli chodzi o czystość jest dużo do życzenia....a mianowicie: talerze w restauracji brudne, obrusy brudne (biby umyte i uprane ale nie odmyte i niedoprane) zdarzało się widzieć mrówki i karaluchy, łazienki w pokojach miejscami były zapleśniałe, spory kawałek do plaży bo niby ocean blisko ale dojście nad niego daleko, obsługa w hotelu też się nie przykładała np. jeśli ktoś zbił popielniczkę ze śmierdzącymi petami to mogło tak to leżeć do dnia następnego wszystko śmierdziało cuchnącą szmatą, w recepcji niby się uśmiechają, ale nie trakrują tak samo turystów z Poski jak np. z Niemiec
Jedzenia było dużo i nawet smaczne chociaż nie rewelacyjne to nie było żadnych urozmaiceń raczej ciągle to samo, hmmm co jeszcze aaaaaaaaa najważniejsze no i na naszym pobycie okradli dwie polskie rodziny, dwie niemieckie i chyba też Anglików. Recepcja spisała te kradzieże jakby to było coś normalnego u nich. Jeśli chodzi o kradzieże to nawet okradali wtedy gdy ludzie spali w nocy także niezbyt miło. miejsce ładne ale hotelu nie polecamy ZDECYDOWANIE!!!!
Jest to hotel czterogwiazdkowy, lecz jedynie jego 1/3 część może się tym szczycić. Nie wiem, bo nie dane mi było tam mieszkać. My byliśmy w części 3***, szkoda że nie ma rozróżnienia tego w katalogu. Wszystko było ok, poza nie do końca działającą klimatyzacją, owszem był pracownik obsługi hotelu by naprawić, ale gestem przypominającym modlenie do Boga, stwierdził, że lepiej nie da rady. Łazienka była fatalna jak na 4***, nie za to zapłaciliśmy. Rdza i brud nie to oczekiwaliśmy. Reszta ok. Acha, nie zapomnijcie zarezerwować leżaków przy mniejszym basenie o 8.00 rano rzucając ręcznik jak to czyni 99% Niemców HeHe ;-) Droga przez którą trzeba przejść rzeczywiście ruchliwa, trzeba uważać, żeby nie pogubić klapek, ale dalej jest przejście podziemne. Jedzenie w hotelu ok, powtarzające się, ale smaczne. Polecam wycieczkę do Oasis Park, natomiast nie polecam wycieczki statkiem ze szklanym dnem osobom podróżującym z dziećmi. Głowna atrakcja to puszczanie pawia za przeproszeniem. Nie warta jest tych około 45 euro. Sprzątają często, ale nic to gdy hotel zatrzymał się na etapie Gierka. Acha na plaży często wieje, jak i na całej wyspie. Polecam zakup jakiegoś parawanu, który ochroni was przed wiatrem, jeżeli nie chcecie być obsypani piaskiem po 5 minutach leżenia. Dla zainteresowanych tym hotelem, mogę wysłać ciekawe zdjęcia hotelu i pokoju. Chętnie odpowiem na pytania. Pozdrawiam
Rewelacyjny hotel.