Opinie o hotelu
Tintyava

Ludzie o czym piszecie? chyba byliście w innym hotelu. Hotel ma naprawdę same plusy: super położenie, dobre jedzenie, miła obsługa, pokoje codziennie sprzątane,wielkość basenu wystarczająca. Polecam hotel.

Hotel świetnie położony, blisko centrum, sklepów i dyskotek, blisko plaży, z tyłu hotelu (przy basenie)nie słychać hałasu z ulicy, jedzenie jest monotonne, ale dużo i można było się najeść do syta, mają pyszne ciasta! Polecam dla niewymagających imprezowiczów!

Hotel prawie jak sanatorium dla seniorów, może 5% młodych, a reszta osoby po 70 lat. Z jednej strony plus bo nie imprezują i jest cisza w samym hotelu, jednak sąsiedztwo innych wymaga cierpliwości. Imprezy do 6 rano, dzikie okrzyki, naśladowanie dzwięków zwierząt przez całe noce w calutkim pobycie. Masakra.. Jestem młody i sam się bawiłem, ale bez jaj, ile można. Jedzenie codzień to samo i niezbyt smaczne. Majonez, ketchup to jakiś żart. Na plus fajny i wesoły barman. Alkoholu leje jak szalony i nie trzeba dokupywać poza hotelem, jednak soki to chyba nie leżały obok soków nawet.. Wszystko z proszku i bez gazu. Dla mniej wybrednych do przeżycia :) Dosyć blisko wszędzie, jednak dojście na plaże po dłuuugich i stromych schodach. Przez cały pobyt był raz dj na basenie i na prośbę grał polskie nuty. Pokoje sprzątane, ale w taki sposób, że cięzko zauważyć, że cokolwiek było posprzątane. Z toalety momentami śmierdziało, jakby szambo wybiło. Ogólnie oceniam hotel dobrze+, cudów nie ma, ale za te pieniądze nie ma co oczekiwać luksusów. Dla mniej lub średnio wymagających polecam.

Zalety

Spokój, cisza w samym hotelu. Nie żałują alkoholu.

Wady

Schody na plaże. Monotonne i niezbyt smaczne jedzenie,

Hotel jednego pobytu. Jedzenie w miarę dobre i urozmaicone natomiast napoje to porażka. Rozcieńczona do granic możliwości cola, sprite w połączeniu z alkoholem nie da się tego pić. Piwo to sama woda - nie za to zapłaciliśmy. Nie polecam nikomu brania opcji z all. Na stołówce i w lobby brak klimy!!!! Pokoje porażka stare wymagające remontu. Polacy są zakwaterowani w starej części na prośbę zmiany pokoju obsługa stwierdziła, że ich nie ma, mimo, że hotel był w połowie pusty. Zaleta to hotel w centrum, fakt słychać muzykę z klubów ale taki urok mieszkania w centrum. Do plaży schodami, nawet niedaleko. Basen hotelowy ok, wielkość też ok. Kolejny minus to brak krzeseł na terenie ogródu/basenu. Są zaledwie 3 stoliki z krzesła, gdzie wieczorem można usiąść. Generalnie nie polecam. Nie warte nawet niskiej ceny

Zalety

położenie, basen

Wady

all inclisive to największa porażka, pokoje bardzo stare, problemy z oświetleniem na korytarzu, obsługa recepcji

Pobyt Sierpień 2013 czyli świeżo po. Hotel położony przy ruchliwej ulicy czyli dla łaknących spokoju nie polecam naokoło pełno pubów i dyskotek cisza zaczyna się po 4 rano spanie przy otwartym balkonie tylko ze stoperami w uszach ale jak ktoś lubi szaleć to miejsce wyśmienite wszędzie blisko z wyjątkiem plaży ale za to jest basen dobrze utrzymany ratownik też ( bo się konserwuje od samego rana zaraz po wyczyszczeniu basenu) ale to wina gości bo mu stale donoszą trunku a on nie ma serca odmawiać jedzenie niestety standardowe bułgarskie smakowe jako tako ale pod dostatkiem poprawić smak i byłoby całkiem całkiem ale to chyba zbyt duży wysiłek dla kucharza a raczej "gotowacza popraw" idzie wytrzymać ale bez szału czy się tam wybiorę raczej nie i tylko z racji plaży piasek to raczej żwir i dość brudno leżaki prawie w wodzie że przejść trudno i to mnie odstrasza na przyszłość w ubiegłym roku był Słoneczny Brzeg i ten kierunek będę preferował jeżeli nie Chorwacja pomimo tych paru niedogodności wakacje uważam za udane

Polecam ten hotel, jak na 3* na prawde rewelacyjny obiekt, czysty z przyjazną obsługą. Jedzenie także bardzo dobre, a cena niska :)

W hotelu Tintyava all inclusive to zaprzeczanie tego słowa w całym tego słowa znaczeniu!!!! A więc zaczynam naszą krótką opowieść :)....... W godzinach posiłku nagminnie brakowało czystych talerzy. Gdy pytaliśmy się obsługi restauracji bezradnie rozkładali ręce i wzruszali ramionami. Później rozpoczynała się walka o jedzenie!! Na cały 6-piętrowy hotel było 8 bemarów i z reguły były puste, lub udało się znaleźć resztki suchego makaronu lub jakiejś papki ( podejrzewam, że to było puree ziemniaczane ). Kolejną sprawą jest zbyt mała restauracja jak na tak duży hotel, ponieważ jak już udało się dostać coś do jedzenia pojawiał się kolejny problem ze znalezieniem stolika, bo wszystkie były zajęte. Gdy, któryś ze stolików został zwolniony, najpierw trzeba było go posprzątać bo kelnerzy też nie ogarniali całej sytuacji. Od strony baru też nie było lepiej, czasami uzyskanie czegoś do picia ( nawet szklanki wody bo nie była dostępna w samoobsłudze ) wiązało się z czekaniem w kolejce do 30 minut. Dodatkowo automaty do kawy i gorącej wody bardzo często nie działały, a jak już działały to w kawie znalazłam jakiegoś robaka. Sytuacja istnie z aktualnej reklamy Eurobanku gdzie gra Piotr Adamczyk. Poza tym obsługa nie zbyt miła, brak jakichkolwiek animacji, pokoje standardowe, basen w sumie OK, ale dla wymagających też byłoby się do czego przyczepić. Odradzam też biuro BeeFree z którego była wykupiona wycieczka, bo na złożona po powrocie reklamacje łaskawie odpisali po ustawowym terminie i odzyskałyśmy jakieś marne grosze. Dodatkowo tydzień przed wylotem zmienili nam lotnisko docelowe czyli nasz transfer do hotelu zamiast trwać 30 min trwał prawie 4 godziny, dodatkowo przy podpisywaniu umowy nie było wspomniane o żadnej opłacie klimatyzacyjnej, a na miejscu trzeba było rezydentce zapłacić 6 Euro. To biuro to totalna porażka !!!! Więc jeśli interesuje Was taki wypad to polecam :)))))

Hotel położony blisko centrum oraz plaży, bardzo sympatyczna obsługa. Jedzenie dobre, a wręcz bardzo dobre, jeżeli ktoś lubi kuchnię bułgarską - urozmaicone, estetycznie podawane. Hotel szczególnie polecam osobom lubiącym zabawę, bo wieczorem i w nocy słychać głośną muzykę i gwar z ulicy. W hotelu jednak panuje miła atmosfera, jest spokojnie i komfortowo. Odwiedziłam już kilka w Złotych Piaskach, ten jest zdecydowanie najlepszy.

Dobre miejsca dla młodych ludzi lubiących zabawę i dla niewybrednych!

jeden wielki syf. zdecydowanie odradzam. nie wymieniono anie razu ręczników. posiłki ciągle te same sprzątane przed czasem zamknięcia restaturacji. mały basen. NIE JEDŹ TAM !

Wyjazd firmowy udany, krótkie szkolenie i zabawa do rana. Basen OK, było gdzie popić, do plaży bardzo blisko, ogólnie polecam.

Ludzie brak słów żeby opisać co tam się dzieje. Jedzenie monotonne i niezjadliwe, brak ciepłej wody, tapety odchodzą do ścian, połamanie leżaki nad basenem. To jeszcze nie wszystko, po prostu szkoda słów. Dobra rada trzymajcie się od tego hotelu jak naidalej. Pozdrawiam

totalne oszustwo , nie ma programow animacyjnych jedzenie nie dobre, a przeciez za cos sie placi

Hotel-blok, basen mały i pływają w nim kubki od drinków,leżaki uszkodzone,jedzenie zjadliwe, aczkolwiek monotonne oraz codzienna niespodzianka - ketchup w proporcji ketchup 10% woda 90%... niema on nic wspólnego z polskim kotlinem, to samo jeśli chodzi o majonez :) na obiad obleśne mięso z frytkami, kolacja zwykle na miescie.jeśli chodzi o przystawki czyli ich \'pizza\' była jedynie bułką wysmarowaną tym czymś keczupopodobnym.Plusy to świetna lokalizacja wyjście z hotelu prosto na tętniącą życiem ulice na przeciwko casyno a obok wspaniała dyskoteka \"papaya\" pozatym śliczna plaża. Polecam hotel dla osób młodych, studentów. courtney3@wp.pl

nie polecam, brak ciszy nocnej, pijana młodzież niemeicka wpadała do pokojów innych gości, bądź waliła w drzwi. Napoje rozcieńczane wodą, niemożliwośc dopchania się do baru, obsługa wielbi jedynie niemieckich turystów, dla reszty bardzo niemiła, w basenie pływające drinki, kubki, smieci, stołki, jedzenie monotonne, odległość do plaży około 500m po stromych, zniszczonych betonowych schodach, brak animacji

Hotel jest przeznaczony dla osób które nie potrzebują wiele od życia - raczej mało wymagających. Jedzenie jest dobre ale maksymalnie monotonne. Czystość w hotelu przyzwoita. Obsługa restauracji rewelacyjnie miła. Obsługa pokoi tragicznie i żałośnie bezczelna (ze względu że posiadają klucze do wszystkich pokoi wchodzą nie pukając - momo że wiedzą że pokój jest zajęty). Sprzątanie w pokoju wmiarę dobre ale sprzątanie w łazience to tragedia. Hotel położony niedaleko od dyskoteki co nieco przeszkadza w spaniu. Pozdrawiam turystów turnusu 19-26 czerwiec 2009. Sylwia Michał Malbork

Łazienka - pomimo odnowienia hotelu, pod prysznicem juz widac grzyb, pod umywalka niedomyta podloga, na podlodze male czarne mrowki i biegajace szczypawki. Posilki - rozgotowane makarony, bez smaku kielbaski i parowki - szwedzki stol, ale bardzo monotonny i niezbyt smaczne jedzenie. Recepcja - bardzo mile Panie i dobrze mowiace po angielsku. W pokoju - kafelki na podlodze, brak dywanu. Hotel praktycznie w centrum, niedaleko do plazy, w poblizu bardzo dobra knajpa Havana.