191 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Kameralny, rodzinnie prowadzony hotel z wypożyczalnią samochodów, rowerów i skuterów
Czysto blisko wszedzie obsluga mila Wycieczki fakultatywne z rainbow 45 euro/os na miescie to samo o polowe tansze rowniez z przewodnikami rowniez po polsku jesli dla kogos jezyk to bariera Jedzenie kiepskie naprawde kiepskie codziennie to samo
Czysto blisko wszedzie
Jedzenie okropne
Pobyt udany, można wypocząć , a jeśli ktoś lubi zwiedzać to świetne miejsce wypadowe. Przystanki autobusowe blisko hotelu , częste połączenia we wszystkich kierunkach. Woda cudowna i wyspa także. Dziwi dużo śmieci przy drogach i dojściu do plaży , ale to nie zależy od organizatora wyjazdu. Widać , że Grekom to nie przeszkadza , a powinno. chociażby ze względu na turystów. Jedzenie smaczne , szwedzki stół i każdy uważam znajdzie coś dla siebie . Nie można wymagać więcej decydując się na hotel 3 gwiazdkowy. Zaskoczona jestem jajecznicą z frytkami razem w środku / w małej ilości/- wrażenie jakby frytki były z kolacji , które nie zjedzono. Uważam, że za cenę jaką płacimy za ten pobyt to naprawdę jest dobrze. Organizowane wycieczki przez Rainbow są zbyt drogie do faktycznych kosztów . W miejscowych biurach można kupić znacznie taniej takie same. Polecam ten hotel.
Czysto, spokojnie , miła atmosfera - zgodny z ofertą .
Brak zasłony w łazience przy prysznicu i nawet nie ma czym wytrzeć czy zgarnąć wody do kratki stąd grozi poślizgnięcie.
Byłyśmy z córką w tym hotelu w czerwcu tego roku. Hotel z zewnątrz nie powala z nóg ale każdemu go polecę. Pokój czyściutki , codziennie zmieniana pościel i ręczniki. Codziennie sprzątane łącznie z tarasem. Obsługa przesympatyczna i zawsze uśmiechnięta . Co do szefa nie było żadnego problemu, miły i chętny do pomocy . Sam naprawił mi kółka w walizce , którą rozwalili mi na lotnisku. To że niekiedy posypiał w recepcji i chrapał chyba nie powinno nikogo oburzać. Jeśli chodzi o jedzenie to było przepyszne i nie do przejedzenia w ilościach. Przeczytałam wcześniejsze wpisy o braku alkoholu w barze-w naszym turnusie nic takiego nie miało miejsca. Jednym słowem polecam polecam polecam. Sama mam ochotę jechać tam jeszcze raz! A co do tej dwupasmówki to jest ona oddalona od hotelu w takim stopniu że szum nie przeszkadza. Bardzo blisko do centrum i do morza. Sejf oczywiście płatny ale gdybym wiedziała ( a teraz już wiem ) że nic nie zginie nie oddawałabym pieniędzy do sejfu > obsługa bardzo uczciwa. Hotel kameralny z przyjazną atmosferą. Jeszcze raz polecam. No chyba że ktoś przyzwyczajony do luxusu i oczekuje czegoś innego to niech szuka innego rozwiązania.
tsambika
Jeśli ktoś nastawia się na leniuchowanie w hotelu i rzadkie jego opuszczanie lub jedzie głównie po to, żeby wstawić na fejsa zdjęcia z przyhotelowego basenu lub pokoju, odradzam, raczej szybko mu się znudzi, bo standardy nie są mega wysokie, brak też rozrywki. Natomiast my nastawiliśmy się na plażowanie i wycieczki i do hotelu wracaliśmy tylko na noce, kolacje i śniadania i było bardzo ok. Jesteśmy zadowoleni z tej opcji. Fajne jest to, że z Tsampiki "wszędzie" jest blisko, a nie jest położona w hałaśliwym centrum. Generalnie PODRÓŻ POŚLUBNĄ w Falirakach i Tsampice wspominamy baaaardzo mile :)
Hotel Tampika jest położony w bardzo fajnym i dogodnym miejscu. Nieco na uboczu, nie sąsiaduje z innymi hotelami, przez co jest dość intymnie i cicho. W pobliżu sklepy, na plażę kilka możliwości drogi. Dobra komunikacja autobusowa do Rodos i innych mniejszych miasteczek jak i do aquaparku, kilka minut drogi busem. Pokój skromny, ale czysty, codziennie zmieniania pościel i ręczniki. Muzyka w barze codziennie ta sama, lecz przyjemna dla ucha.
Basen zimny, ale nie po to pojechałam nad morze, żeby kąpać się w basenie:) Łazienka b. mała bez kotary, ale to nie przeszkadzało, po kąpieli można opłukać całą łazienkę prysznicem i jest czysto, w podłodze odpływ. W nocy brak ciepłej wody. Drzwi balkonowe nie zamykały się, robiliśmy prowizoryczne zabezpieczenie. Jedzenie dość zróżnicowane, ale greckie potrawy nie przypadły mi do gustu. Właściciel hotelu nie należy do tych, którzy nadskakują gościom. Na naprawę szumiącej spłuczki czekaliśmy kilka dni.
Zakwaterowani byliśmy w budynku głównym -wróciliśmy się do lat 70. Łazienka ciasna, wprawdzie była zasłonka prysznicowa, ale i tak woda lała się na całą łazienkę, a wody nie było nawet czym wytrzeć, za to z kratki ściekowej wydobywał się smród.O pilota do klimatyzacji i telewizora trzeba się było upomnieć - szkoda tylko, że właściciel nie zadbał o sprawne baterie w pilocie. W szafach brak półek na ubrania.A jakby tego było mało - w recepcji nie można było doczekać się obsługi (trzeba było samemu szukać kogoś z obsługi), właściciel rozkładał się na kanapie w holu i chrapał, nie przejmując się tym, że kręcą się tam goście hotelowi. W holu porozrzucane jakieś dokumenty, segregatory i kilkanaście gaśnic p/poż. Posiłki monotonne - codziennie zupa szefa - wciąż ta sama(coś na podobieństwo naszej pieczarkowej) tylko bardziej rozwodniona z dnia na dzień. Przy basenie wciąż ta sama muzyka, do tego tak głośna, jakby tam przebywali sami głusi. Człowiek nie słyszał własnych myśli,że nie wspomnę o możliwości prowadzenia jakichkolwiek rozmów bez przekrzykiwania muzyki. Pozytywne akcenty to miła obsługa przy barze i stołówce,czysty basen.Te 3* nijak się mają do tego co zastaliśmy. Wg naszej oceny może 1*. Nie polecamy tego hotelu!
położenie w spokojnej okolicy
wszechobecny bałagan,porozrzucane dokumenty w lobby hotelowym, łazienka mała, w szafach brak półek na rzeczy,
Jestem baaardzo zadowolony. Cena adekwatna do warunków jakie tam zastałem. Jesli ktos się nastawia na super luksusy za 1800 zł all inclussiv na 14 dni, to radzę dopłacić ze 3-5 tyś zł i wybrać hotel 5 gwiazdkowy.
Świetna baza wypadowa na wyspie Rodos. Blisko sklepy, przystanki autobusowe. Bardzo smaczne jedzenie (może mniej potraw do wyboru, ale za to przesmaczne i świeże). W hotelu, pokojach czysto. Bardzo miły personel. Pokoje wyposażone w kuchenkę, lodówkę, naczynia
Trochę daleko od plaży. Część hotelu nie jest juz najmłodsza i najnowocześniejsza, ale czysta.
Niewielki hotel dla mniej wymagających klientów prowadzony przez rodzinę. Wyśmienite jedzenie, nie ma może kilkudziesięciu potraw do wyboru, ale jakość i smak rekompensuje wszystko. Załoga pracująca w hotelu bardzo sympatyczna i uśmiechnięta. Tak, jak pisali niektórzy- właściciel miewa swoje humory, ale odpowiednie, ludzkie podejście i odrobina uśmiechu potrafią zdziałać cuda :) Drodzy turyści- naprawdę nie ma powodów do narzekań. Hotel jest świetną bazą wypadową w różne zakątki Rodos. Brak animacji (co akurat dla mnie jest zaletą, ponieważ ogranicza ilość dzieci i hałasu do późnych godzin). Uważam, że nie mam najmniejszych nawet powodów do narzekania.
Bardzo czysto, pokoje sprzątane codziennie, także wymiana pościeli i ręczników. Położenie hotelu tuż przy Faliraki, niedaleko przystanków autobusowych, skąd można dojechać do Rodos, niedaleko do parku wodnego. Krótki spacer do plaży po linii prostej. Klimatyzacja w cenie.
Brak
Koszmar , nawet za darmo bym się tam nie udał , a nawet gdyby mi płacili za pobyt , też bym nie skorzystał
Byłam na Rodos z mężem drugi raz, tylko w innym hotelu. Ten wyjazd był w all. Jestem zaskoczona nie miłą obsługą w recepcji, aroganckim podejściem do klienta. Po kilku awanturach w drugim tygodniu pobytu, zmieniło się troszkę podejście właściciela hotelu, obfitość w jedzeniu i różnorodność. Wiele dań było robionych z torebki - małe zaplecze gastronomiczne. Wybór sałatek, owoców, które powinny być jak na grecką kulturę przystało - niestety szukać ze świecą. Hotel miał być w zacisznym miejscu - niestety tuż przed wejściem do hotelu biegnie droga wewnętrzna, która jest bardzo ruchliwa, a 100 metrów od hotelu główna arteria dwupasmowa w obie strony do centrum miasta i do stolicy. Szum i huk niesamowity - plusem są szczelne okna, ale za dnia nie do wytrzymania, czułam się jak w centrum miasta. Zero atrakcji, w porze lunchu wyłączana muzyka, albo tak ściszana, że nic nie było słychać - mimo że wiele osób w tym czasie korzystało z basenu. Łazienka fatalna, a konkretnie prysznic, bez zasłonki, woda stała całą noc aż do południa do momentu sprzątania. Hotel być może po remoncie - 7 lat ale wystrój i wyposażenie lata 70.
mały kameralny hotelik, czysty basen, bardzo dobrze posprzątane pokoje, wymiana ręczników codziennie, suszarka do włosów w pokoju, lodówka, TV ale tylko kanały greckie
monotonia w podawanym śniadaniu - przez dwa tygodnie parówki, przegotowane jajka na twardo, podrzędna wędlina, ser żółty, musli, raz podano sadzone jajko; brakowało jedzenia; mimo że all inclusive to trzeba było kawę z expresu ciśnieniowego kupić; brakowało alkoholu, jeśli coś się skończyło to już dany alkohol nie był kupowany, miał być poczęstunek między obiadem i kolacją - kilka sztuk ciasteczek, zrobione kanapki z produktów, które zostały ze śniadania - brak słów
hotel posiada tylko 2* greckie i na tyle zasługuje .czytałem na forum wcześniejszą opinię"KOMUNA" i ja się pod tym również podpisuję. Szczerze nie polecam!!
Byliśmy w tym hotelu z koleżankami. Pierwsze wrażenie hotel stary, właściciel wydawał się chamski, ale to tylko pierwsze wrażenie, bo potem wszyscy z obsługi byli mili. Bez problemu można było dogadać się z nimi po angielsku. Byliśmy tam ok. godz. 11, wszystkich zakwaterowano już o godz. 12, a my musieliśmy czekać do godziny 14.00, ale opaski all. inclusive dostaliśmy już o godz. 12 i mogliśmy korzystać z infrastruktury hotelu jak i baru. Czekanie się opłacało, bo dostaliśmy pokoje w nowym budynku. Pokoje duże,ładne, czyste, z aneksem kuchennym, łazienka mała, ale wystarczająca, jednak brodzik bardzo niski, bez kotary, i podczas mycia była zalana cała łazienka. Klimatyzacja płatna 4 euro. Sejf w pokoju płatny. Codziennie sprzątane pokoje, i wymieniane ręczniki, pościel co drugi dzień. Pokoje w budynku głównym, były mniejsze, bez aneksu. Basen duży, ładny i czysty. Codziennie puszczali muzykę przy basenie. Wystarczająca ilość leżaków przy nim. Wyżywienie zwłaszcza śniadania i obiady monotonne i ubogie, nie zawsze smaczne, za to kolacje bardzo dobre i duży wybór. Mimo tego nikt z nas nie miał problemów z żołądkiem. Bardzo dobre owoce, ciasta i lody. Drinki i alkohole słabe, ale smaczne. Sztućce i talerze czyste, jedzenie na okrągło donoszone i uzupełniane. W restauracji czysto, chodź nieraz były obrusy brudne i chodziły koty. Brak animacji ,jedynie w formule all. inclusive bezpłatny bilard. Położenie bardzo atrakcyjne, 15 minut spacerkiem do centrum Faliraki, gdzie jest pełno barów, restauracji , dyskotek itp. Blisko do plaży, jakieś 900 m. Plaża ładna, piaszczysta, ciemny piasek, łagodne wejście do morza, ale miejscami kamieniste. Najgorsze było to, że podczas zakwaterowania daliśmy dowody osobiste, które miały być oddane na drugi dzień, ale właściciel trzymał je cały tydzień, chodziliśmy codziennie do recepcji prosić się o nie, a oni mówili, żeby przyjść później i codziennie taka sama gadka. W hotelu przebywało dużo młodych ludzi. Ogólnie hotel polecam dla mniej wymagających osób. My byliśmy zadowoleni:)
Właśnie wróciliśmy, więc dodam moją opinię. Czytałem różne o tym hotelu, więc dodam swoją rzetelną. Pierwsze wrażenie hotel robi słabe. Trafiliśmy do pokoju w budynku głównym, który wyglądał jak z lat 70tych. Poprosiliśmy o zmianę i przeniesiono nas do nowej części a tam było już bardzo ładnie, więc pobyt był udany. Należy zwrócić uwagę na posiłki w hotelu. Są bardzo smaczne. Bywają sytuacje że należy poczekać około minuty zanim obsługa uzupełni pojemniki, ale będąc na wakacjach nigdzie się przecież nie spieszymy. Obsługa hotelu bardzo sympatyczna. Wystarczy posiedzieć tylko przy barze i mozna nawiazać z nimi bardzo dobry kontakt - są naprawdę mili. Śmieszne było zachowanie niektórych gości którzy po 22.00 (czyli po All..) znikali w pokojach. Przecież wieczory są tam najlepsze. Wystarczy po godzinach od czasu do czasu kupić kilka drinków a właściciele hotelu bardzo liberalnie będą podchodzić do ograniczeń all inclusive. Trzeba po prostu być fair a pobyt w Tsampika będzie naprawdę udany.
hotel sredniej jakosci obsługa w porzadku czystosc bardzo dobra najgorszy problem to własciciel bez ktorego nic nie mozna załatwic i robi łaske ze cokolwiek komus pomorze np. paszporty wydał dopiero w momencie wyjazdu powrotnego coc kilka razy był proszony o zwrot wczesniej
Zdecydowanie najgorszy hotel z kilkudziesięciu w którym przebywałem . Jedzenie nieświeże , trzeba uważać co się je . Ciągłe zatrucia . Właściciel hotelu wykrzykuje niecenzuralne słowa po angielsku ty polska .... Stracone pieniądze i urlop . Po raz czwarty nie jadę do Grecji . Taki hotel potrafi obrzydzić wszystko .
Wybrałam się tam z dwiema koleżankami na wakacje, pierwsze wrażenie jak weszłyśmy do recepcji, pomyślałam KOMUNA ! Masakra, minusy były takie że właściciel miał strszane humory, on i jego rodzinka która prowadzi ten interes moim zdaniem nie nadają się do tego, nie są przyjaźni dla ludzi, może czasami podejdzie zagada, uśmiechnie się a za chwile ma taką zmianę nastroju że lepiej nie podchodzić. Ich świete słowo to POWOLI ! O pilot do klimatyzacji musiałam prosić się cały dzień, gdzie i tak później go dostalam z wielką łaską, dowody oddał mi dopiero dwa dni przed odlotem, bo wcześniej nie miał czasu wpisać nas do swojej "księgi", jeśli chodzi o jedzenie, all inclusive mają BARDZO SŁABY, dla mnie byly to poprostu trzy posilki dziennie a nie all inclusive, śniadanie, obiad, kolacja... żadnych przekąsek o których jest mowa w katalogach i umowach ... Co do baru- alkoholu all inclusive to nie ma co gadać... TRAGEDIA ! Przez cały tydzien nie miałyśmy ani raz zmienianego prześcieradła... Łazienki były straszne, prysznice bez zasłon jakaś masakra ! No ale nie bede już tak zniechęcach bo plusy tego wszystkiego też były, mimo że jedzienia było mało to można powiedzieć że kolacje które robił kucharz byly świetne, naprawde idealny kucharz. Prześcieradła nie były codziennie wymieniane, ale reczniki tak. 10 minut spacerkiem mogłyśmy dojść sobie do plaży czy do ulicy pełnej klubów... Warto zwiedzić RODOS I LINDOS oraz zatokę Antoniego Quina :) Woda w hotelowym basenie zawsze czysta, basenik dla dzieci również...
bylismy z trafu na 2 tyg 1250 zl za osobe z hb ;) bardzo fajnie tam jest polecam:)
Byłam w tym hotelu w 2008r w chłopakiem. Ogólnie bardzo dobrze go wspominam, jeżeli się zrobi dobre wrażenie na właścicielu to wszystko jest ok. Tylko odległość od plaży jest trochę większa niż piszą. ok 15-20 minut spacerkiem.
Hotel przypomina kurort dla biednych polaczków wyciągnięty z wprost lat 70-tych.W skrócie: Posiłki to dramat, nie da się opisać ich beznadziejnej jakości. Nie chodzi o jedzenie dzień w dzień na śniadanie tego samego(zawsze takie same bułki, dżem, plaster mielonki i sera bez warzyw) czy też na obiad zup z proszku lecz o maks. wykorzystywanie niezjedzonych posiłków do innych potraw: niedojedzone leczo pojawiło się po dwóch dniach np. wysmażone z jajkiem na śniadanie, pogryzione przez kogoś parówki i frytki pojawiały się po 3 dniach w zimnej przystawce. Manolis (właściciel) ciągle chodzi naburmuszony, w dodatku podaje jedzenie w brudnych, przepoconych ubraniach i … obraża się na gości, gdy ci nie mogą zjeść nie nadających się do spożycia posiłków. Jego córki chodzą ze skrzywionymi minami, jakby pracowały tam za karę, nie znają angielskiego i sprzątają stoliki…zmiotką do podłogi. Hotel nie jest wyremontowany: pokoje są tylko odmalowane, łazienka (2x2mkw.) posiada nieosłonięty brodzik: po prysznicu jest zalana i śmierdzi, z ujścia wody wydobywają się robaczki. Toaleta ma ze 20 lat i po spłukaniu woda zamiast rurą-ucieka wprost na stare i popękane łazienkowe kafle. Klima jest ustawiona na wielkie chłodzenie i nie da się jej regulować, do przykrycia na noc są tylko prześcieradła, co zmusza do wyłączania klimy i duszenia się w zamkniętym pokoju. Akustyka jest tragiczna, słychać każde huknięcie drzwiami, wiadomo co sąsiedzi robią obok. Hotel sąsiaduje z hotelem, który przyjmuje dorastających, pijących Anglików, biesiadujących po nocach. Obsługa nie wymieniła podziurawionych i brudnych prześcieradeł przez całe dwa tygodnie. Nikomu hotelu ni polecam, no chyba że zapłaci grosze za pobyt i jest minimalistą.
Uwagi: Hotel czysty,codziennie posprzątany pokój, gorzej z wymianą prześcieradeł -dwa razy w ciągu dwóch tygodni, ręczniki częściej. brak ciepłej wody w pokoju, (dostępna tylko między 10-14). Właściciel nie reagował na nasze uwagi. Pomalu- to jego ulubione hasło. Śniadanie monotonne,warto zabrać z domu czajnik. Właściciel humorzasty Grek, już w pierwszym dniu obrażony na mnie, ze nie zjadłam zupy, która to była z proszku, mocno rozrzedzona, w dodatku niedostatecznie rozpuszczona. Widząc, że nie mamy zamiaru wykupić u niego napojów do kolacji traktował nas jak zło konieczne. Kolacje obfite, dobre, typowa grecka kuchnia. Mnie smakowała, brakowało mi warzyw. Urządzenie pokoju wystarczające. Na plażę 10-15 minut, do centrum 20.
Hotel czysty,codziennie posprzątany pokój, gorzej z wymianą prześcieradeł -dwa razy w ciągu dwóch tygodni, ręczniki częściej. brak ciepłej wody w pokoju, (dostępna tylko między 10-14). Właściciel nie reagował na nasze uwagi. Pomalu- to jego ulubione hasło. Śniadanie monotonne,warto zabrać z domu czajnik. Właściciel humorzasty Grek, już w pierwszym dniu obrażony na mnie, ze nie zjadłam zupy, która to była z proszku, mocno rozrzedzona, w dodatku niedostatecznie rozpuszczona. Widząc, że nie mamy zamiaru wykupić u niego napojów do kolacji traktował nas jak zło konieczne. Kolacje obfite, dobre, typowa grecka kuchnia. Mnie smakowała, brakowało mi warzyw. Urządzenie pokoju wystarczające. Na plażę 10-15 minut, do centrum 20.
Tripadvisor