Opinie o hotelu
Vincci El Kanthara Thalassa

plaża okropna, woda w basenie zimna, sniadania okropne

Nikomu nie polecam pobytu w tym hotelu. Miałam spedzić tam 2 tyg drugi tydz na szczescie spedziłam w innym. W hotelu nie działała klimatyzacja. Wyłaczano ją na noc a w dzień dmuchało ciepłym powietrzem. Nie pomogły prośby o zmiane pokoju, obsug atraktowała nas jak idiotów i probowała wmówic ze to normalne. Inne rzeczy ok, ale brak klimy i ciągłe wizyty w recepcji i telefony do rezydenta moga skutecznie popsuć wyjazd.

Hotel oceniam na 4*, basen owszem bardzo duży, za to plaza śmierdząca, nienadająca się do użytku. Popieram Jacka: viva glony!

Wszystko ok, oprócz słabej klimatyzacji, która powinna umożliwiać odpoczynek w chłodnym miejscu po całodziennym wylegiwaniu się na słońcu... Basen rewelacja; jest również kryty, z którego zazwyczaj nikt nie korzysta, jeśli chodzi o jedzenie to każdy znajdzie tu coś dla siebie, świetna kuchnia, również dla osób niespożywających produktów mięsnych-wyśmienicie przyrządzone owoce morza i nie tylko. Dla tych, co lubią spacery brzegiem morza-nie polecam... Mnóstwo wyrzuconych przez wodę glonów, które momentami wydzielają przykry zapach ;/ Życie nocne w hotelu kończy się około 24. Polecam hotel szczególnie dla rodzin z dziećmi.

Absolutnie na nie. Rozczarowanie totalne. Viva glony!

Na plażę rzeczywiście wypływają wodorosty, ale wchodząc z pomostu spokojnie można się kąpać. Po drugiej stronie falochronu plaża jest lepsza i tam można pospacerować. Fantastyczny jest basen - wielki i bardzo ładny. Nie ma mowy o tłoku w basenie i przy nim. Hotel charakteryzuje się spokojem i lekką dystynkcją. Nie polecam dla oczekujących rozrywki i nocnego życia, choć codziennie jest wieczorny spektakl i muzyka na żywo. Jedzenie ok, łącznie z owocami morza - muszle pycha. Obsługa dobra, ale głównie francuskojęzyczna. Wadą jest kiepsko działąjąca klimatyzacja w pokojach. Poza tym polecam, zwłaszcza na krótki relaksacyjny wyjazd.

plaża okropna!!!! na brzeg wyrzucane są glony, które zalegają na plaży i potwornie śmierdzą. nie można wejśc do morza bezspośrednio, chyba że przedzierając się przez maź z glonów w smrodzie. drugie rozwiązanie to pomost. woda za nim i tak nie jest lepsza. szkoda, że nikt o tym nie pisze i nikt nie uprzedza klientów. od rana po plaży jeżdżą koparki i próbują zepchnąć glony do morza albo częściowo załadować na przyczepę, żeby przerzucic je nieco dalej. nie ma mowy o spacerze brzegiem morza.

Poza sezonem tj. przełom listopada i grudnia animacja w hotelu właściwie nie istnieje. Przy basenie cisza i spokój - zero muzyki. Wieczorem 1,5 h muzyki na żywo tylko w głównym barze ( dziennie prawie ten sam repertuar ). Dzieci zanudzą się - mini club pusty. Jedzenie monotonne, jakość potraw nie odpowiada ilości gwiazdek hotelu, raczej 3,5 *. Nie ma możliwości spaceru poza hotelem - kiepska okolica. Najbliższe centrum to 6 km dojazd tylko taxi ( niecałe 3 DT ; 1 DT= 1,6 EUR ) Plaża dziennie sprzątana na odcinku 50 m dalej zalegające algi wykluczają przyjemny spacer po plaży. Korty tenisowe wprawdzie żużlowe, ale miekkie posiadająci betonowe nierówne linie (odpryski). Ładny basen zewnętrzny, ale o tej porze woda ma 17 stopni więc tylko dla oka. Ładny przestronny basen wewnętrzny z wygodnymi leżakami. Trzeba się upomnieć w recepcji o szlafroki, bo często ich nie ma w pokojach. Nie wykupuj dostępu do internetu ( dodatkowo 10 DT za 1h) bo jest notorycznie niedostępny, ciągłe awarie !!!! Wyrzucony pieniądz. O tej prze w hotelu przeważają emeryci z Niemiec, Francji i Szwajcarii. Dla nich jest to doskonały hotel. Cisza i spokój.

Bardzo dobre uslugi kosmetyczne, masaze i t.p. Wysoki standard uslug, cisza i spokoj polaczony z brakiem dodatkowych rozrywek powoduje, ze polecalibysmy go raczej osobom nastawionym na bierny odpoczynek (plaza, basen, masaz, posilki). Ze sportem juz gorzej. Na plazy malo piasku, dzieci zamku na plazy nie zbuduja. Plaza przyjemna, ale utrzymana porzadnie tylko kolo hotelu. Nie ma szans na dlugi spacer po plazy.

Hotel jest ładny i naprawdę położony przy piaszczystej plaży. Foldery nie podają jednak, że na tej plaży są tony śmierdzących i zgniłych alg. Nie podają też, że za pokój z widokiem na morze w styczniu należy zapłacić dodatkowo10 dinarów od osoby dziennie (około 25 złotych) a w lipcu nawet 30 dinarów. Nie podają też, że tam praktycznie nikt nie mówi po angielsku nawet w recepcji, że telewizja jest tylko po francusku, niemiecku i włosku, co oznacza, że w pokoju stoi bezużyteczny mebel, za który się płaci, a który nie jest zbyt atrakcyjny. Foldery nie podają ponadto, że w hotelu wszystkie napoje do kolacji są dodatkowo słono płatne, podobnie jak słono płatne jest także korzystanie z sejfu. Brak jest również informacji o tym, że w pobliżu praktycznie nie ma sklepów ani oświetlonych promenad. Ponieważ kryty basen zamykany jest o godzinie 19.00 oznacza to, że po kolacji czas można spędzać albo w pokoju albo barach lub kawiarniach hotelowych, które nie zawsze są atrakcyjne. Codzienne czyszczenie i sprzątanie pokoi pozostawia też dużo do życzenia i faktycznie sprowadza się do zmiany ręczników i pościeli. W sumie jestem raczej rozczarowany ofertą i uważam, że za mniejsze pieniądze w innych hotelach można otrzymać więcej.

Doskonale miejsce dla osob lubiacych cisze.Nie polecam nikomu kto lubi nocne zycie .W okresie zimowym nie ma co robic i daleko do miasta.
Warto skorzystac z hotelowego SPA.

Pomiędzy plaża a morzem pas ok 10m szerokości usłany gnisacymi algami! organizator nie informuje, ze w zasadzie plaży nie ma. Kuchnia wyjatkowo niskiej jakości, np w sosie do spagetti kurczak to: kości żeber z odrobina mięsa. HORROR!!!!Plac zabaw dla dzieci to zdezelowana huśtawka i karuzela!

Naprawdę bardzo sympatyczny hotel. Dobre wrażenie robi ogromny basen, jednak co do plaży pozostaje niedosyt.

Cena z polskich biur podróży dotyczy pokoi z widokiem na ulicę. Do widoku na basen i morze trzeba dopłacić (10 DT za dzień na osobę) Większa część obsługi mówi tylko po francusku. W hotelu jest możliwość dokupienia obiadów