W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
W centrum Yasmine Hammamet, hotel został otwarty w 2002 roku.
Plaża
300 m od hotelu na łagodnym wzniesieniu.
Wyżywienie
2 posiłki - śniadanie i obiadokolacja w formie stołu szwedzkiego.
Pokoje
Klimatyzowane dwu- lub trzyosobowe, posiadają telefon, łazienkę, TV -Sat, mini-bar, balkon z widokiem na ogród lub basen.
Sport i rekreacja
Basen.
Dla dzieci
Mini - club (od 4 do 12 lat), plac zabaw, basen.
Wyposażenie
Basen, TV, telefon, restauracja, tenis, klimatyzacja centralna, baar, jadalnia, kawiarnia, klub nocny, sklep.
Do dyspozycji gości
Restauracje, salaTV, sala gier, snack bar, barbecue, pizzeria przy basenie, bary, kawiarnia z tarasem, dyskoteka, sklepy z pamiątkami, program animacji.
Ręce można załamać czytając PAŃSTWA opinie . PRZYPOMINAM ZE POLACY W TUNEZJI JAK I W INNYCH KRAJACH uważani są za ludzi awanturniczych.Jezli hotel WAM sie nie podobał,trzeba bylo prosic rezydenta o zmiane hotelu bo nie spelnia PAŃSTWA oczekiwan.Obcokrajowcy nie maja zadnych zastrzezen do hoteli bo wiedza za jakie pieniadze jada i czego moga sie spodziewac.A NASZ NARÓD?! cały czas narzeka,czuja sie jak KROLEWICZE ktorzy wydali troche pieniedzy i swieca Prosze nie marudzic bo nie wydajemy milionow na pobyt w Tunezji,jezeli ktos chce miec masazyste czy złote klamki to powinien wybrac sie do DUBAJU.Jezeli hotel bylby w zlym stanie napewno by go zamkneli.
Przede wszystkim nie polecam Viva Tours-biuro turystyczne-porażka totalna, Pani rezydent Agata pracująca w tym hotelu zdecydowanie działa na korzyść hotelu, a nie gości tam przebywających. Hotel-na śniadania w ogóle nie warto się budzić, obiady i kolacje możliwe do zjedzenia, największy minus na okrągło brak szklanek, a jeśli już to niemyte, więc trzeba pilnować. Bez ciągłego dawania "napiwku" ciężko doprosić się o cokolwiek. Jedynym plusem animator "Tito", który potrafił rozbawić towarzystwo. Panie sprzątające kradną ubrania. Nie wiem skąd hotel ma jakiekolwiek pozytywne opinie, bo chyba pisze je ktoś kto tam nie był.
Teraz, w tą sobote stamtąd wróciliśmy - totalna porażka, nastawialiśmy się na coś więcej, a zastaliśmy tam koszmar! Jedzenie przez dwa tygodnie to samo, talerze brudne, wszystko trzeba było sprawdzać, czy jest czyste, a w niektórych potrawach znajdowaliśmy glizdy, jedzenie to totalna katastrofa nie dziwie się, że tam dzieci miały bóle brzucha. Na stołówce to ciągle czegoś brakowało, jak nie widelców to noży, a o szklankach do napojów to nie wspomnę bo ich ciagle brakowało. Plaża to druga katastrofa, takiego syfu jak tam spotkaliśmy to jeszcze nigdzie nie widzieliśmy, pełno wodorostów, przez dwa tygodnie to się raz kąpalismy w morzu i to jak nas statek piracki wywiózł na morze, ogólnie to nie jesteśmy zadowoleni z tego pobytu.
Ogólnie hotel dobry ale zdarzaja sie tez kradzieze. Skradziono mi telefon ktory trzymalam w kieszonce mojego bagazu. Ukradl go bagazowy gdyz tylko on mial do niego dostep. Zostalam tez okradziona przez chlopaka ktory sprzedawal kwiatki jasminy. Ogólnie jestem zadowolona w wycieczki gdyby nie te kradzieze,one troche popsuly mi ten pobyt w Tunezji.Za to animatorzy byli znakomici.Umieli zabawic,byli bardzo mili i przygotowywali swietne skecze.
Ludzie skąd te negatywne opinie? Hotel jak najbardziej ok! Okolice piękne, blisko port, stary Hamammet ok. 10km, blisko morza, za rogiem stara Medina!Komunikacja bardzo dobra. Sam hotel w dobrym punkcie, z dużym basenem i brodzikiem dla dzieci, basen kryty. Cały dzień bawią gości świetni animatorzy, dobrze mówiący po angielsku, a nawet kilka zdań po polsku. Hotel w stylu tunezyjskim, przestronne i czyste pokoje z klimatyzacją, TV, lodówką, dużym balkonem z mebelkami ogrodowymi. Super jak na poziom tunezyjski! Jedzenie w formie bufetu, duży wybór, owoce, ciasta i desery. Brudnych naczyń i sztućców brak! Ludzie skąd te narzekania! Jak komuś nie odpowiada zawsze może skorzystać z Bałtyku(zawsze zimnego)! Polecam spędzenie urlopu w hotelu Almaz jak najbardziej!