W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
Na południe od centrum Hammametu (ok. 6,5 km).
Plaża
Ok. 400 m od prywatnej plaży (przejście przez ulicę).
Wyżywienie
Śniadania i obiadokolacje
lub
ALL INCLUSIVE
7-9 - śniadania w formie bufetu
12-14 - obiady w formie bufetu
19-21 - kolacje w formie bufetu
w ciągu dnia kawa, herbata, napoje bezalkoholowe i alkohole lokalnej produkcji – piwo, wino, likiery serwowane w wybranych barach.
Przekąski, burgery, kanapki i pizza serwowane w pizzeri w godzinach 11:00 – 18:00.
Zakwaterowanie
W budynku centralnym (Saphir) lub w bungalowach (Hammamet Village).
Pokoje
Pokoje klimatyzowane z łazienką i telefonem
brak możliwości rezerwacji pokoi jednoosobowych
Sport i rekreacja
4 korty tenisowe, boisko do siatkówki, tenis stołowy, salę gier, czytelnię, salę telewizyjną, 2 baseny odkryte i jeden kryty. Na terenie kompleksu organizowana jest bogata animacja - dzienny i wieczorny program przedstawiany jest na tablicach ogłoszeń w recepcji hotelu.
Dla dzieci
Animacje dla dzieci.
Wyposażenie
Osobne recepcje, kantor wymiany walut, pomoc medyczna dostępna przez 24 godziny na telefon, liczne bary, restauracje, pizzeria, bar przy plaży, kawiarnia.
Informacje dodatkowe
Raz w tygodniu (w sezonie) organizowany jest wieczór tunezyjski.
HOTEL JEŚLI CHODZI O SAM WYGLĄD Z ZEWNĄTRZ SPRAWIA BARDZO POZYTYWNE WRAŻENIE, NATOMIAST JAKOŚĆ POKOI , W TYM SZCZEGÓLNIE ŁAZIENKI POZOSTAWIA WIELE DO ŻYCZENIA. RADZĘ ZABRAĆ SWOJE RĘCZNIKI PONIEWAŻ HOTELOWE WOGÓLE NIE PIJĄ WODY, JEŚLI CHODZI O JEDZENIE TO WYRAŹNIE BRAKOWAŁO UROZMAICENIA , TRZY POSIŁKI DZIENNIE NICZYM MIEDZY SOBĄ SIĘ NIE RÓZNIŁY, ODNOSIŁAM CZĘSTO WRAŻENIE, ŻE JEST SERWOWANE TO SAMO ( PO PODGRZANIU OCZYWIŚCIE). BARMANI W WERSJI ALL INCLUSIVE OGRANICZALI SPOŻYCIE NAPOJÓW I ALKOHOLI POPRZEZ CZĘSTE BRAKI W ZAOPATRZENIU I SKĄPSTWO, SAMO WYPOSAZENIE BARU DLA WERSJI ALL.. BYŁO DUŻO GORSZE NIŻ DLA GOŚCI KTÓRZY KUPOWALI NAPOJE ZA GOTÓWKĘ ( JUŻ NIE WSPOMNĘ O OBSŁUDZE). DUŻYM PLUSEM HOTELU SA WSPANIAŁE BASENY I GWARANTOWANA POGODA. OGÓLNIE JEŻELI KTOŚ WYJEŻDŻA ŻEBY SKORZYSTAĆ ZE SŁOŃCA I WSPANIAŁEJ PLAŻY , CZYSTEGO MORZA ...TO SUPER..
CHCIALBYM SPROSTOWAC OCENĘ GOSI..... nie rozumiem jak za sport mogŁa wystawić ocenę 2 skoro:
- hotel ma 3 baseny (1 kryty, 2 otwarte z czego jeden olimpijski a drugi o fantazyjnym kaształcie z wysepką i palmami), na olimpijskim codzienie były organizowane zawody, water polo i aqua aerobic
- są 2 korty tenisowe (bezplatne!!!z wypożyczeniem za kaucją zwrotną rakiety)
- jest boisko do siatkówki (codziennie animatorzy zbierali grupę)
- 2 razy dziennie jest gimnastyka przy muzyce (szybka i wolna) i kurs salsy z instruktorem
- na plaży jest wypożyczalnia sprzętu (deski, rowery, parachut, skutery ,narty, banan ,ringo) i boisko do siatkówki (codziennie mecz o ile zebrała się grupa)
Miał być tor wyścigowy i karate????????
- ponadto dla dzieci kręgle i mini golf i dyskoteka z animatorami, a także w budce aimatorów do wypożyczenia: szachy, piłki, scrable, paletki, skakanki, gry planszowe karty.
Mimo wielu niepochlebnych opinii na temat tego hotelu zdecydowaliśmy się tam pojechać i na prawdę nie żałujemy. Hotel jest ok jak na trzy gwiazdki. Pokoje nie zwalają z nóg ale są czyste i panie sprzątające dbają, żeby było miło - dekoracyjnie złożone nakrycia, piżamka czy kwiaty na łóżku, itd. Nie sądzę, żeby któraś z nich kradła - to prędzej sąsiedzi z innych pokoi.
Restauracja tez nie jest perełką jeśli chodzi o wystrój i jest troszkę za mała dla tak dużego hotelu - kolejki po jedzenie były czasem bardzo długie. Ale mówiąc szczerze nigdy w nich nie staliśmy. Wystarczyło zjawić sie na posiłku ok. pół godziny po jego rozpoczęciu. Kolejek już nie było a kucharze donosili nowe porcje dań. Fajnie, że dużo stolików stoi na zewnątrz - miło zjeść posiłek na powietrzu. Jedzenie było urozmaicone - szczególnie kolacje - dużo warzyw i różnych mięs, ryby, zawsze pyszny makaron z sosem pomidorowym i doskonałym serem, pizza, krewetki, ryż, frytki itp. - wszystkiego dużo i całkiem smacznie. Nietórym brakowało przypraw- większość potraw trzeba było posolić lub dodać pieprzu. Śniadania typowe - jajko, omlet lub jejecznica, tosty, sery, pomidorki, jogurty, płatki, dżemy, masełko i oczywiscie wiele rodzajów pieczywa. Kawa, herbata, kakao do picia. Namniej smaczne były obiady - praktycznie można było sobie darować ten posiłek i przekąsić coś w barze przy basenie.
Najmilej wspominam obsługę w hotelu i grupę animatorów. Dzięki nim atmosfera w hotelu jest niepowtarzalna - barzo wesoła i luźna. Wszyscy żartują, uśmiechają się i są na prawdę pomocni. Duże brawa dla animatorów - Simba, Ziko i Rio - świetnie prowadzili wszystkie zajęcia sportowe i doskonale tańczyli!!! Zawsze znaleźli chwilkę aby prozmawiać czy pożartować z gośćmi. Susu, Kasia i Monika - doskonale radziły sobie z dziećmi i "zarażały" uśmiechem. Cała grupa animatorów od rana do północy prowadzila zajęcia dla gości hotelu. Co wieczór organizowali przedstawienia i całkiem nieźle im to wychodziło. Ogólnie wielkie brawa dla animatorów!!! Najmniej sympatyczni byli managerowie - ale taka ich rola - muszą mieć wszystko pod kontrolą i dzięki temu wszystko sprawnie się odbywa.
Baseny super - nic dodać nic ująć. Lezaków ,moim zdaniem, wystarczająca ilość ale warto wstać przed ósmą i zająć leżak w wybranym punkcie. Obsługa przynosi materace, zeby było mięciutko. Fajnie, że wokół głównego basenu jest dużo trawy - bardzo miękkiej, jak mech. Na terenie hotelu jest mnóstwo zieleni - palm, hibiskusów, jaśminów i innego zieska. Bardzo ładnie wygląda dzieki temu cały kompleks.
Plaża taka sobie - pierwszego dnia pobytu była strasznie brudna (dzięki plażowiczom, którzy zostawiają wszystkie smieci na plaży). Drugiego dnia plażę posprzątano i już nie powtórzyła się sutuacja z brudem. Piasek bardzo przyjemny, morze cudowne - ciepłe, przejrzyste i turkusowe. Warto polatać na spadochronie za motorówką - wspaniałe widoki. Dojście do morza trochę nudne - betonowa droga porośnieta z jednej strony opuncją (ogromne kaktusy i mnóstwo o woców) a z drugiej oddzielona murem od terenu kolejnego hotelu. Nad morze idzie się ok. 3 minuty wolnym krokiem.
W Tunezji byliśmy tylko tydzień i nie nastawialiśmy się na wycieczki. Chcieliśmy odpocząć i to się nam udało. Żeby zwiedzac trzeba wybrać opcję 2 tygodniową. Odwiedziliśmy tylko starą cześć Hammamet i Hammemet Yassmin. Do starego Hammemetu taxi kosztuje 4 dinary - bardzo tanio i na prawde warto tam pojechać - forteca z XV wieku robi wrażenie. W fortecy znajduje się targowisko rózności czyli tzw. suk. Warto zrobić zakupy trenująć swoje zdolności negocjacyjne a potem wypalić sziszę popijająć herbatką lub sokiem ze swierzych pomarańczy w nadmorskiej restauracji - super relaksujące. H. Yassmin też jest cudowny. Można tam dojść plażą w ok. 35 minut. Tamtejsza medina też urzeka choć jest nowa. Wejście do nowej mediny kosztuje 1 dinara po godz. 15.00 ale w cenę wliczony jest napój. Powodzenia w szukaniu restauracji, w której można ten darmowy drink otrzymać. Trzeba zwiedzić wszystkie sklepiki i porozmawiać ze wszystkimi sprzedawcami zanim wskażą drogę. Uśmialiśmy się do łez zanim w końcu usiedliśmy w podejrzanym barze - zuełnie pustym jeśli nie liczyć kilku tubylców i obsługi. Drinki jednak czekały i wypiliśmy soczek cytrynowy z jednorazowych opkowań. Śmiesznie było.
Podsumowując pobyt w Tunezji był wspaniały. Trzeba tylko pamiętać, że to wakacje i wrzucić na luz. Wiele osób od razu po przyjeździe szukało dziury w całym i wiem, że bardzo kiepsko wspominają ten pobyt - ale to głównie ich wina - złe podejście. Nasza grupa - byliśmy tam w cztery osoby - dwie pary, wróciła szczesliwa, wypoczęta i opalona. Tunezja nas urzekła i z prawdziwą przyemnością wrócimy tam za jakiś czas.
Pokoje skromne ale reszta super. Rewelacyjna obsluga swietna animacja i piekne baseny. Przy AI super jedzenie i napoje.
Sam hotel jest ok, natomiast obsługa i wyżywienie słabe.