lecieliśmy z NOWA ITAKA do tajlandii na początku listopada i jestem bardzo niezadowolony, do dnia wylotu nikt nie umiał nam powiedzieć gdzie mamy międzylondowanie a okazało się że w paryżu czekamy 3 godz a w amsterdamie 5,5 na kolejny lot - porażka, a rezydent to wielka porażka, zachowywał się jakbybył najważniejszym uczestnikiem wyjazdu i jego opieka kończyła się na zapakowaniu nas i wypakowaniu z autokaru, totalna pomyłka, no i gratisowe zwiedzanie Bangkoku też okazało się wielką porażką ponieważ rozpoczęło się po g.10 a skończyło ok g. 16 a resztę dnia mieliśmy spędzać sami - oczywiście żadnego planu zwiedzania nie było i nie można nic z tym zrobić bo do było za free od firmy, moja reklamacja do biura to ponad 4,5 strony, ciekawy jestem jaka bedzie odpowiedź NIKOMU NIE POLECAM WYJAZDU Z BIUREM NOWA ITAKA
Ogólnie ma Itaka w nosie (żeby nie powiedzeć inaczej) swoich klientów!!! Brak opieki rezydenta przy recepcji w hotelu w trakcie otrzymywania kluczy do podlejszych pokoi chyba że jest się przeszkolonym w dawaniu *wkładki* do paszportu. No i oczywiście przy wylocie pozostawienie autobusu z ludzmi pod opieką kierowcy, Spotkało mne to nie raz- Sri Lanka i Egipt. Dodam jeszcze że wycieczki organizowane przez rezydentów dalekie są od ideałów. Chodza z ludzmi w wybrane miejsca (dlaczego niech sie panstwo domysla) omijajac ciekawe uliczki pełne tanich sklepików. Tam nic nie dostaja!!!
Wróciłem właśnie z Egiptu, gdzie wybralem się za pośrednictwem ITAKI. Po przylocie ( oczywiście przylot był opóźniony) okazalo się że nie ma dla mnie w pokoju zamówionej przystawki - łóźka do spania. rezydent sie zwinał i tyle go widzielismy. Pół nocy walczylem, żeby mieć na czym spać. Następnego dnia zglosilem rezydentowi cala sytuację - po czym dowiedziałem sie że to nie należy do jego obowiazków - więc nie wiem za co ITAKa bierze pieniądze skoro muszę sobie radzić sam i organizować nocleg. Ludzir nie korzystajcie z usług tego biura bo to oszuści i sciemniacze. po powrocie okazało się że zaginąl mój bagaż - nie odnalazł si e do dzisdiaj a z ITAKi mi odpisali że ich ubezpieczenie nie obejmuje bagażu. Oczywiście w niczym mi nie pomogli. Wybieram się z tą sprawą do sądu. Przestrzegam wszystkich - każde biuro podróży tylko nie ITAKA.
Muszę powiedzieć że nowy katalog z wycieczkami na lato 2011 jest dla mnie wielkim zaskoczeniem na plus oczywiście! Polecam zerknąć, bo wiele fajnych kierunków się pojawiło i zniżek.
Z całego serca NIE POLECAM biura podróży ITAKA. Byliśmy z tego biura w Izraelu i Jordanii - oszustwo jedno wielkie!!! Wycieczkę skrócono nam o jeden dzień i jeden nocleg, przy okazji nie wydając nam ostatniego śniadania (tak - w umowie było pełne śniadanie, a nie dostaliśmy nawet suchego prowiantu!!!). Zamiast całodniowego zwiedzania Betlejem 8-go dnia wycieczki, w nocy z 7/8 dzień o 1:00 wywieziono nas na lotnisko - tak jak wspomniałam, o suchym pysku. Na miejscu za wszystko trzeba było dopłacać, mimo iż w ofercie świadczenie zostało opłacone, gdyż lokalny przewodnik szantażował grupę, że nie pojedziemy np. do Betlejem 7-go dnia (a zatem nie zwiedzimy go wcale), jeśli nie dopłacimy jemu, pilotce oraz kierowcy. Stwierdził, że oni mają 8-godzinny dzień pracy, a to że wycieczka została skrócona o jeden dzień (dowiedzieliśmy się o tym od nich na miejscu) to nie jest ich sprawa. Wisienką na torcie było to, że lokalny przewodnik Jozef Wilf (pytajcie koniecznie o to nazwisko jeśli wybieracie się w te strony, bo niewykluczone, że pracuje on również dla innych biur) chwalił się wielokrotnie i publicznie (dokładnie do mikrofonu w autobusie), iż jest osobą karaną (przesiedział 7 lat w więzieniu) oraz, że jest narkomanem! (za narkotyki też siedział). Mało tego straszył Polaków, że będą mieli problemy z przekroczeniem granicy, bo \"on im to załatwi\" oraz podniósł rękę na kobietę! - uczestniczkę wycieczki. W związku z opisanymi \"przygodami\" kilkanaście osób z naszej wycieczki złożyło pisemną skargę po powrocie do Polski, na co jednak biuro Itaka odpowiedziało, że nie widzi żadnych uchybień w świadczonych przez siebie usługach. P.S. Osoby, które były na wycieczce z Itaki po raz drugi - powiedziały, że na poprzedniej wycieczce Itaka również zastosowała numer ze skróceniem wycieczki o jeden dzień oraz zaoszczędziła na ostatnim śniadanku, tak więc nie był to incydent a stale stosowany proceder. NIGDY WIĘCEJ Z BIUREM ITAKA!!!
byłem z Itaką na Krecie, hotel ok, ale dwoił się i troił by wszystkie mankamenty biura podróży naprawić, szkoda pisać, jak ma ktoś zamiar jechać do Hersonissos, odradzam, a mankamenty: w drodze powrotnej przywiozą Cię na 6 godzin przed odlotem na lotnisko i w 4 literach mają to że masz dziecko, i że nie ma gdzie usiać w terminalu, kupujesz wczasy, wszystko super w katalogu, 10km od lotniska ale zapominają dodać że 2 godziny jedziesz te 10km bo oczywiście najpierw autobus jedzie odwieśc innych gości (oczywista oczywistość) ale animatora dla dzecka szukasz jak wiatru w polu, dzwonisz do rezydentki, ok załatwimy to, i na rozmowie się kończy, fakt mają tanio, i teraz przypominają mi biedronke 10 lat temu , gdzie ketchup kupowali wszyscy bo był po 99gr, tylko że już nawet biedronka teraz stawia na jakość a nie ilość. A i preferowani klienci z angielskim, bo czasem trzeba powiedzieć choćby \"fuck\" np po przyjeździe do hotelu i braku rezydentki
Informacja w ofercie: hotel 300m od piaszczystej plaży. Rzeczywistość: Hotel 300m od plaży w linii prostej, do plaży szło się około 1,5km. Plaża była zdecydowanie kamienista. Bez klapków rozcięcie stóp gwarantowane. Turnus próbował reklamować wyjazd, rezydent był chamski i impertynencki, obraził jedną z kobiet. Ta zagroziła, że złoży reklamacje i go pozwie. On na to: \"proszę bardzo, już wielu przed panią próbowało\". Pewnie warto dodać, że przy plaży stał szambowóz, a bezpośrednio na plaży był porozrzucany zardzewiały złom. Najciekawsze, że to była wycieczka do 4-gwiazdkowego hotelu.
Korzystałam z wycieczki \"Oliwki w Ogrodzie Getsemani\" 9-16.11.2010.Opieka rezydenta Pana Irka doskonała. Razem z przewodnikiem Panem Joze Wilf stanowili doskonały duet. Dbający o szeroki przekaz wiadomości dot.zwiedzanych miejsc, b. dobrze radzili sobie z organizacją każdego dnia oraz potrafili zadbać o wszystkie potrzeby wycieczkowiczów. W krótkim czasie zintegrowali grupę i dbali o miłą atmosferę w czasie całego pobytu. Jedyną rzeczą w programie, która dała się we znaki to 7 dzień.Bardzo długi ,męczący przejaz do Egiptu/Sharm El Sheikh/.Brak w hotelu świadczenia w postacji -obiadokolacji/ dostaliśmy suchy prowiant/.
Byliśmy w Tunezji na tydzień. Organizacja całego wyjazdu przez Itakę dopięta na ostatni guzik od początku do końca. Do tego wspaniała pani rezydentka Alicja Skupniewicz - dyspozycyjna, miła, ciagle uśmiechnięta i do tego bardzo kompetentna. Polecam Itakę w 100%!!!
Witam. Nie polecam biura Itaka. Wyjazd w Dolomity w 35 stopniowym upale przy nie działającej klimatyzacji w autobusie był koszmarny. Na reklamacje odpowiadają bezczelnie, że program został zrealizowany. To mój ostatni wyjazd z tym biurem. Myślę, że biuro jest na krawędzi upadku i klientów ma w d...
Wspaniali animatorzy w hoteku Barcelo el Castillo na Fuertawenturze.Paulina Asia i Sebastian dawali z siebie wszystko ,było super.
Do dzis mialem jak najlepsza opinie o tym biurze, ale to bylo do dzis, kiedy rano dostalem telefon ze jednak jutro nigdzie nie lece bo biuro zle zarezerwowalo hotel i nie ma miejsc w hotelu. Zadzwonilem do nich i co uslyszalem, jak sie nie podoba jest tyle innych biur, mamy to gdzies ze jest Pan nie zadowolony, niech nas Pan zaskarży. Co zamierzam tez zrobic. Jako zadośćuczynienie uslyszalem ze moge przeciez poleciec za 2 tyg. No jasne, ze moge ale nie kiedy 20 h przed wylotem dowiaduje sie ze nie lece i najlepiej jak przeloze urlop i rozpakuje walizke. Nigdy wiecej z tym biurem, no chyba ze ktos lubi jak mu sie psuje wakacje
Wielokrotnie korzystałem z Itaki. Ostatnia wycieczka do hotelu Alara w Incekum była zła. Przede wszystkim pokój był fatalny:stare meble , klimatyzacja wadliwa , telewizor również , smród z kanalizacji.Hotel **** a powinien mieć ***.
Itaka to biuro godne polecenia na urlop dla każdego. Oczywiście zamierzam skorzystać z usług tego organizatora jeszcze nie jeden raz. Teraz czekam cierpliwie na ich oferty na lato 2011, które mają być w sprzedaży od 29 listopada. Pozdrawiam serdecznie.
Organizator na medal, rezydent nie był nam właściwie potrzebny dlatego trudno nam go oceniać, ale to oznacza, że wszystko było w porządku. Przewodnicy z biura ITAKI b. dobrzy w szczególności Mohamet Kamal - bardzo zaangazowany, lojalny firmie i to on sprawił, że wycieczki do Luksoru, Karnak, Kairu czy Aleksandrii były fantastyczne.
Klienta maja gdzieś, bylismy w Turcji, Turunc, Hotel Ozcan, fakt , moze kultura ma duzy wpływ na warunki w hotelu, ale ten niemilosierny smród z kratek sciekowych robi swoje ze w pokoju nie posiedzisz dlugo. Rezydenta widzisz 2 razy w tygodniu po 30 min przed poludniem, nie zeby ogladac go ale pojsc zapytac nie ma szans dobrze ze telefon zostawi do siebie. Na wiesc o remoncie na Okeciu (wiadomosc podana rok wczesniej przez zarzad lotniska) Itaka przysyla info kilka dni przed wyjazdem ze np powrot do innego miasta a transferu nie zapewniaja wiec rob co chcesz w drodze laski daja ci 100 zl na rezerwacje nie na osobę. NIE POLECAM, PIERWSZY I OSTATNI RAZ KORZYSTALEM Z ICH USŁUG.
Wydaje,mi sie,ze Nowa Itaka nie sprawdza wiarygodnosci kontrahenta.To co mielismy w Hotelu Victoria Club w Kemer (Turcja) w zaden sposób nie odpowiadalo ofercie katalogowej.Oferty tego hotelu,już nie ma w katalogu,ale tez organizator nie odpowiada na zlozoną przeze mnie reklamacje.Rozwazam wniesienie skargi do Polskie Izby Turystyki.
Byliśmy z Itaką w kilku miejscach między innymi Fuerteventura Madera Sri Lanka i Kenia na przełomie dwóch lat zawsze w hotelach z oferty z żaglem Itaki. I za każdym razem byliśmy bardzo zadowoleni, sporadycznie korzystamy z wycieczek na miejscu oferowanych przez biuro, ponieważ sami sobie coś szukamy .A więc sumując Nowa Itaka jest the best. Może jest rozczarowanie gdy wybieramy urlop za 1800 zł np. w Egipcie. Pozdrawiam
sprawdza się
W sierpniu bylismy z Itaką w Portugalii, \"Atlantycka Szlicznotka\", zwiedzanie + wypoczynek w Hotelu Cabanas Golden Club Cabana. Podczas objazdu wszystko w najlepszym porządku, przede wszystkim wielkie podziekowanie dla naszej pilotki, Pani Zuzi, dzieki której Portugalia była jeszcze piekniejsza. Życzę wszystkim takich pilotów, zarówno biurom podrozy, jak i wypoczywającym. Kompetentna to mało powiedziane, ta dzewczyna ma pasję!!! Mamy nadzieję, iż kiedyś jeszcze spotkamy się w świecie :) Jeśli chodzi o pobyt - hotel zgodny z opisem, jedzenie OK. Jedyny minus podczas pobytu to problem z jednym z basenów hotelowych, w kórym odkryto chyba jakieś zanieczyszczenie, ale jeden dzień i basen był jak nowy, posprzątany i odświeżony. Hotel jak najbardziej zgodny z opisem - polecam!