Opinie o hotelu
Klas Dom

Hotel położony przy plazy. Na plaże przejście tunelem. Urozmaicone posiłki. Każdy cos dla siebie znajdzie. Blisko deptak ze sklepami i bazar. Animacje dla dorosłych. Mało dla dzieci. Dla dzieci tylko wieczorne mini disco. Opcja ultra AI z napojami przez cała dobę. Miła choć trochę przemęczona obsługa hotelowa. Dużo turystów z Rosji, Polski i Ukrainy. Pokoje na ostatnim pietrze odremontowane. Reszta wymaga remontu. Pokoje znośne jednak łazienka potrzebuje odświeżenia. Jednak stosunek ceny do jakości ok! Polecamy wakacje w Turcji w hotelu Klas Dom! Alanya bardzo piękna okolica!! Warto zwiedzić plaże Kleopatra oraz delfinarium!! Wspaniałe przeżycie! Świetne show!

Spędziliśmy w tym hotelu 2 tygodnie we wrześniu 2010 roku, było naprawdę świetnie, jak na swoją kategorię cenową. Hotel nie jest super nowoczesny, ale jest czysty i zadbany. Położony w spokojnej okolicy, można naprawdę wypocząć. Codziennie sprzątane pokoje. Jedzenie pyszne i jest go naprawdę dużo!!! Plaża świetna, blisko hotelu, polecam jednak zabrać buty do pływania. Ogólnie wrażenia jak najbardziej pozytywne. Obsługa ma problem z porozumiewaniem się po angielsku ale zawsze idzie się jakoś dogadać. Na pewno jeszcze tam wrócimy.

Hotel położony bezpośrednio przy autostradzie (?) tak więc odgłos samochodów jest bardzo duży a znając zamiłowanie Turków do nadużywania klaksonów nie zaznacie ciszy. Obsługa hotelowa "myszkuje" bagaże gości tak więc miejcie się na baczności. Uwaga na mini Bar (lodówka) w pokoju hotelowym - ceny są kosmiczne proszę sprawdzić stan "wyposażenia" i nie korzystanie z niego. Czystość w pokoju hotelowym jest na bardzo niskim poziomie, ponadto konieczność współżycia z mrówkami na IV piętrze nie jest pocieszająca. Aby dostać się do plaży konieczna jest przeprawa przez 4 pasy autostrady i przemykanie się między pędzącymi samochodami.

hotel rosyjskojezyczny polski zrozumiały dla obsługi.obsługa i turcy wogóle mili uprzejmi bezpiecznie. jedzenie dobre za dużo. niezłe piwo alkohole w 2-3 barach,dobra kawa z expresu . animacje wieczorem. w pokojach czysto codziennie sprzatane nowe reczniki. łazienki ok. ciepła woda, klima, w pokojach standard. hotel usytuowany miedzy morzem a prestiżową ulicą w centrum mahmutlar blisko alani. szkoda tylko ze daleko ok. 130 km od lotniska.dojazd forma wycieczki wzdłuż nadbrzeża. wycieczki alania, green kanion i wieczór turecki w konakli warte zobaczenia. rezydentki alba tour agnieszka i agata ok. ogółem proporcja oferta i cena korzystna

HOTEL: 4*? nie wiem, wg jakich rankingów. Naciągane. Słyszałam, że temu hotelowi odebrano gwiazdki. CZYSTOŚĆ: brud!!! szczególnie w łazience, która była obrzydliwa (grzyb, rdza). Pokój średnio czysty. Mrówki w restauracji... WYŻYWIENIE: średnie, monotonne, ale było, co jeść. Brakowało typowo tureckich potraw (były tureckie słodycze). Były owoce. Napoje - pomyłka. Soki - chemia. Wino - koszmar. Piwo- może być. Kawa - TYLKO z jakiegoś dziwnego automatu. Paskudna, chemiczna. Duże rozczarowanie... BASEN: śmierdział...Poza tym przejście pomiędzy basenem a budynkiem B było bardzo wąskie, mokre - niebezpieczne. OBSŁUGA: średnio sympatyczna, słabo mówi po angielsku, ale za to mówi po rosyjsku. To hotel dla Rosjan (95%). Napisy TYLKO po rosyjsku

Hotel rewelacja. Bardzo miła i rzetelna obsługa. Uśmiechnięci kelnerzy, zawsze służący pomocą. Jedzonko bardzo urozmaicone , dużo i przepyszne. Animacje dla dzieci i dorosłych super. Blisko morze i darmowe leżaki. Baseny przy hotelu czyste. W pokojach skromnie ale zawsze czysto. Widoki przepiękne! Gorąco polecam. Na pewno tam wrócimy z rodzinką.

HOTEL PO PROSTU DLA NIEWYMAGAJĄCYCH.CENA ADEKWATNA DO HOTELU.PLAŻA FAJNA, LEŻAKÓW NIE BRAKOWAŁO, PRZY BASENIE TRZEBA BYŁO WCZEŚNIEJ ZAJĄĆ.OBSŁUGA BARDZO MIŁA I SYMPATYCZNA.JEDZENIE BARDZO DOBRE.POŁOŻENIE BARDZO FAJNE-WSZĘDZIE BLISKO. JEDYNY MINUS ZA TO ŻE W OFERCIE BYŁA UJĘTA DYSKOTEKA, A TAKOWEJ NIE BYŁO, BAR PRZY PLAŻY, KTÓRY MIAŁ SERWOWAĆ WSZYSTKO- NIESTETY ALKOHOLE JUŻ BYŁY PŁATNE, BRAK ZAJĘĆ DLA DZIECI.TO RZECZY KTÓRE NAJBARDZIEJ WKURZAŁY...ALE JAK DLA MNIE CAŁA RESZTA BYŁA OK.

Zacznijmy od tego, że w recepcji należy już na początku dać \"prezent w paszporcie\" - jeśli nie - to w prezencie otrzymacie pokój z grzybem. Chociaż przy wejściu wita nas 5 gwiazdek - ja bym mu nie dał nawet dwóch. Pani sprzątającej też należy dać z 5 euro-będzie szczęśliwa i zacznie sprzątać - nawet w zagrzybionej łazience :) Animacje kończą się o 22giej (bo \"obok mieszkają ludzie\") - w dodatku do samego końca prowadzone wyłącznie po rosyjsku i pomimo późnej już godziny wyłącznie dla dzieci :) Zresztą czegóż można oczekiwać, gdy animator stwierdza że \"Polacy tylko śpią i piją\". Wracając do Rosjan - to ich język powinien się stać w Turcji drugim urzędowym - bo choć w recepcji nie dogadasz się po angielsku - to po rosyjsku doskonale :) Nie polecam też biura podróży WEZYR, którego rezydent pojawił się sporo po naszym przyjeździe, stwierdzając przy okazji, że "On to w sumie przyjechał tylko nam pokazać wycieczki fakultatywne". A co polecam? Polecam jedzenie - wyśmienite, naprawdę dobre. Polecam też Chińską Restaurację - przy wyjściu od strony basenu.

Ogólnie hotel ładny. Niestety głównie oblegany przez turystów narodowości rosyjskiej. Stąd też wiele atrakcji jest dostosowana dla tych gości. W hotelu prędzej można się porozumieć po angielsku z kelnerami, niż z samą obsługą w recepcji, czy kadrą kierowniczą. Bardzo należy zwracać uwagę na zawartość minibarku w pokoju, gdzie niestety nie ma załączanej listy znajdujących się w nim artykułów tylko ich cennik. Obsługa ogólnie bardzo dobra, ale łasa na napiwki i często złośliwa (nie dotyczy kelnerów, którzy wykazywali się bardzo wysoką kulturą osobistą i zaangażowaniem, nie licząc na dodatkowe profity). W momencie jakiegokolwiek niezadowolenia ze strony obsługi musimy się liczyć z tym, że na koniec przy wymeldowaniu nie będzie się zgadzał np. stan minibarku. W ten sposób również próbują uniknąć konieczności zwrotu pieniędzy za tzw. "kaucję za klucz" (wynoszącą 10 dolarów lub 10 euro). Jak zauważyliśmy świetny sposób na wyłudzanie pieniędzy z powodu braków w minibarku, a ceny tych artykułów są dość wysokie i podane w dolarach lub euro.

Pokoje zagrzybiałe.20m od drogi szybkiego ruchu-wieczny hałas pojazdów.Obsługa posługiwała się tylko językiem tureckim i ....ROSYJSKIM!!!!Chyba pomylono miejsca-to Mahmutlar w Turcji, a nie Moskwa!!!Animacje też tylko w tym języku.A zachowanie gości-co tu dużo mówić...wygłodzony i zamknięty pitbull, który po roku czasu wydostaje się na wolność!!I tak co roku!!Jedzenie monotonne.All inc. to tylko z nazwy, 3 posiłki i extra kawa jako 4-ty:(Hotelu gorąco nie polecam!!Zasługuje na 3 gwiazdki zamiast tych lokalnych 5, a nie był to nasz pierwszy hotel w Turcji.

Pierwszy pokój, jaki dostaliśmy był pod schodami z widokiem na jadalnię. Odmowa. Drugi był w bloku C, nie spełniającym warunków hotelu 4-gwiazdkowego. Odmowa. 3 noce musieliśmy tam jednak spać. Blok C znajduje się 300 m od morza. Łazienka tam, to prysznic za kotarą wiszącą na sznurku, przyczepionym do sufitu. Jedzenie monotonne. Zmywanie naczyń ręczne, przestrzegam wrażliwych. Drinki i piwo w barze serwowane w naczyniach plastikowych. Zgroza. Animacja na dobrym poziomie. Był to nasz szósty pobyt w Turcji, zawsze w hotelach 4 i 5-gwiazdkowych. Ten wyjazd był najgorszy.