169 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Kleopatra Arsi- fajny hotel mieszczący się w drugiej lini od brzegu morza- do promenady 200m. Wszędzie blisko. Wyżywienie całkiem przyzwoite. Obsługa miła i pomocna. Pokoje czyste, no może łazienka nie jest NAJ, ale da się przeżyć. Bar all incisive ubogi: gin, wódka, wina i piwo. Basen mały, ale da się w nim poleżeć. Ogólnie pobyt wart polecenia.
Blisko morza,
Łazienka
Hotel na dobrym poziomie, dobry stosunek jakości do ceny.
Doskonałe położenie, uprzejma obsługa hotelowa, dobre jedzenie.
Pokój w porządku. W łazience zrobiłabym poprawkę - w sensie drzwi do kabiny żeby całkowicie zamknąć trzeba było się siłować, bo tak nie przesuwały się swobodnie żeby je domknąć całkowicie do siebie. No i nie było ręcznika takiego na podłogę jak się po kąpieli wychodzi spod prysznica żeby podłoga nie była mokra i żeby mokrą stopą na posadzce nie chodzić.
Mega blisko do plaży Kleopatra; dobra miejscówka wylotowa na zwiedzanie Alanya czy do centrum i bazaru.
W ofercie były przekąski jako po obiedzie, a jedynie był tylko cofee diner - czyli możliwość skorzystania z kawy w tej godzinie, a żadnych przekąsek nie było. A jak all inclusive to zawsze po obiedzie są przekąski w hotelach.
Nie polecam!!! Hotel mały , basen to za dużo powiedziane to była kałuża:), jedzenie monotonia, brak animacji. Hotel dla osób niewymagających ...
blisko plaża to jedyna zaleta
Nie polecam !!!!
Hotel kameralny, czysty, jedzenie mistrzostwo świata !
Jedzenie, lokalizacja
Hotel zasługuje na miano hotelu robotniczego. W całym budynku brudno,zestaw do sprzątania to 10 litrowe wiaderko po jogurcie,1,5 l butelka po pepsi z wodą, śmierdzący mop. Ręczniki wymieniane po poglądowej ocenie przez osobę sprzątającą,brudne albo nie..Oświetlenie w pokoju tragiczne(o czytaniu można zapomnieć),hałasujący na balkonie agregat od klimatyzacji,pleśń w kabinie prysznicowej,smród z kanalizacji,rolę szafy spełnia wnęka z dwoma półkami,stare meble,tragiczne łóżko,lodówka która nie mogła spełniać swojej funkcji,ponieważ po wyjęciu karty z urządzenia wyłączającego prąd nie działała,również brak możliwości naładowania jakiegokolwiek urządzenia po wyjściu z pokoju.Stołówka ciasna , bez klimatyzacji,jedzenie okropne,wieczny brak szklanek i filiżanek.Szklanki do napojów i do piwa myte ręcznie w zimnej wodzie w barze przy basenie.Brak napojów i innych produktów spożywczych,które były dokupowane przez kelnerów w pobliskim sklepie carrefour mini.Końcowa droga ewakuacyjna zastawiona przez różne przedmioty należące do sklepu.Obsługa nie reagująca na skargi i uwagi.Winda brudna,ciasna i bez klimatyzacji. Basen zamykany o godzinie 18.00,brak jakichkolwiek animacji i innych form rozrywki na terenie obiektu.Na terenie basenu ciasno złączone 32 leżaki na 73 pokoje w sześciopiętrowym budynku.Brudne toalety przy basenie i prysznic nie sprzątany od miesięcy..Hotel nie posiada restauracji. Jednym słowem omijajcie ten hotel z daleka.
Brak
Koszmarny hotel pod każdym względem.
Samą Alanya'ę polecam. Natomiast hotel Kleopatra Inn to jedna wielka porażka. Rozumiem, że w hotelu 3-gwiazdkowym cudów spodziewać się nie mogę, ale żeby podczas tygodniowego pobytu przez 4 dni klimatyzacja była niesprawna (mimo, że codziennie po kilka razy prosiliśmy na recepcji o naprawę), żeby obsługa na recepcji nie potrafiła biegle języka angielskiego, żeby kucharze i kelnerzy byli brudni i śmierdzący to już lekka przesada... Liczyłam się z tym, że w 3-gwiazdkowym hotelu marmurów spodziewać się nie mogę, ale mogłoby być przynajmniej czysto... Woda w basenie nie filtrowana a jedynie co wieczór dosypywano sproszkowanego chloru. Jedzenia mało, niemal codziennie to samo, serwowane 3 razy dziennie o ściśle określonych godzinach, w międzyczasie żadnych przekąsek itp. Moja ocena 1/10...
Samą Alanya'ę polecam. Natomiast hotel Kleopatra Inn to jedna wielka porażka. Rozumiem, że w hotelu 3-gwiazdkowym cudów spodziewać się nie mogę, ale żeby podczas tygodniowego pobytu przez 4 dni klimatyzacja była niesprawna (mimo, że codziennie po kilka razy prosiliśmy na recepcji o naprawę), żeby obsługa na recepcji nie potrafiła biegle języka angielskiego, żeby kucharze i kelnerzy byli brudni i śmierdzący to już lekka przesada... Liczyłam się z tym, że w 3-gwiazdkowym hotelu marmurów spodziewać się nie mogę, ale mogłoby być przynajmniej czysto... Woda w basenie nie filtrowana a jedynie co wieczór dosypywano sproszkowanego chloru. Jedzenia mało, niemal codziennie to samo, serwowane 3 razy dziennie o ściśle określonych godzinach, w międzyczasie żadnych przekąsek itp. Moja ocena 1/10...
Zdjecia hotelu stare widok na apartamentowce ktore sa obok. jedzenie do bani brak wyboru robaki w warzywach ale na miscie jedzenie ok. do picia w all wodka ruska piwo wina. brak lodowki w pokoju. Plaza blisko ale zalezakioplata. nie polecam.
Witam. Hotel dla niewymagających , bardzo czysty , jedzenie dobre, blisko plaży ok 100 m , ogólnie wrazenia bardzo dobre. polecam takim co nie placzą z byle powodu , nie dla snobów :):) moja ocena to 7. wspominam dobrze
To jest bardzo tani hotel dla nie wymagających turystów wiedzieliśmy co kupujemy więc nie mogę narzekać. W końcu za takie pieniądze ciężko oczekiwać cudów bardzo mile nas zaskoczyło jedzenie był co prawda bardzo mały wybór ale bardzo smaczne szczególnie pyszne zupy. Biuro Someralse też bez zastrzeżeń.
Pokoje, ręcznik brudne, brak ciepłej wody, posiłki zimne, dowożone, mało smaczne, dopiero po interwencji rezydentki lekko ciepłe posiłki, 5 razy wątroba ze starego śmierdzącego barana nie do zjedzenia. Skandaliczne warunki hotelowe. ok. 11 letni chłopczyk wydawał posiłki. Ciasto pieczone na gazecie. Brak słów jeżeli chodzi o czystość w hotelu.
Wróciłam z Turcji 03.09.2008 co do hotelu to istna porażka jedzenie fatalne, codziennie to samo jest podawane, hotel ten nie posiada własnej kuchni. Jedzenie jest dowożone na miejsce (równie dobrze mogli by przywieźć raz na tydzień bo każdego dnia jest to samo), zdjęcia oferowane przez biura podróży są nie prawdziwe, nic się nie zgadzało. Hotel z 3 gwiazdkami to na ten kraj za mało. Minimum to 5 gwiazdek jeśli pobyt ma być zaliczony do udanych. Nie polecam tego hotelu w 100%. Nie jest wart tych pieniędzy. Zastanówcie się nad nim 10 razy jeśli go wybierzecie! Biuro podróży Exim tours to istna porażka.
Obrzydliwy hotel!! Niby opcja all inclusive, a jedzenia mało i w dodatku obrzydliwe!! Obsługa bardzo nie miła!! Byłam tam tydzień i ani razu nie miałyśmy posprzątanego pokoju!! Z pryszniców ciekło tak, że cała łazienka była zalewana za każdym razem!! Grzyb na kafelkach!! Jednym słowem tragedia!
Hotel dla niewymagających. Pokoje dość czyste, klima na chodzie (indywidualna to plus), obsługa miła lecz mało komunikatywna w językach innych niż turecki i rosyjski. Hotel niespecjalnie kameralny, tabuny rosjan i innych wschodnich nacji. Wyżywienie mocno średnie - urozmaicenie żadne. Basen mały ze wskazaniem na "wystarczający". Do animacji można zaliczyć burdy pijanych sowietów, które zdarzają sie od czasu do czasu. Odległość do centrum miasta ok 3-3,5km, do plaży faktycznie ok 80m! Polecamy osobom, które nie spędzają wiele czasu w hotelu. Wycieczki fakultatywne godne polecenia.
Hotel usytułowany w bocznej ulicy (na szczęście, bo do plaży blisko, a jednocześnie cicho). Jest to właściwie początek miasta. Pokoje przeciętne, z mojego roztaczał się widok na zaplecze kuchni - i cóż z tego, marudzenie nie miało sensu, postanowiłam nie odsuwać zasłon i tym sposobem zyskałam ochronę od nasłonecznienia. Jak się nie ma , co się lubi, to się lubi , co się ma :))) W końcu nie przyjechałam do Turcji żeby przesiadywać w hotelu. Jedzenie bardzo smaczne, urozmaicone, dużo owoców i warzyw. Basen niewielki, ale we wrześniu nie było już tłumów, ani zbyt wielu rodzin z dziećmi. Posiłki można spożywać na patio przy basenie. Obsługa miła . Czysto. Hotel jakich wiele w tej kategorii. Rozrywki i atrakcje miasta oraz wycieczki w przepiękne miejsca powinny być rekompensatą dla wszystkich malkontentów.
Jedzenie koszmar, obsługa też mogłaby, poza jedną osobą, znać inny język oprócz tureckiego.
Najgorsze wakacje :( sierpień 2008. Naprawdę nie polecam, kołchoz totalny. Wiele ludzi w szpitalu wylądowało po tym żarciu co oni tam serwują. Syf, kiła straszna, grzyb i straszna wilgoć. Pokoje sprzątali raz na 14 dni. Łazienki wcale nie dotykały, szok. Pozdrawiam.
Jedzenie obrzydliwe. Brud, grzyby i pleśnie w łazienkach. Hotel zasługuje co najwyżej na 1*. Jedyny atut - blisko do plaży i centrum.
Hotel nie jest w żaden sposób przystosowany do obsługi gości, zwłaszcza w takiej ilości. 4 piętra po 10(?) pokoi dwuosobowych plus goście z innych hoteli (którzy wykupili pobyt w Kleopatrze Inn ale ich przeniesiono do innych hoteli). W jadalni gdzie może się zmieści 20-30 osób zawsze tłok, basen mały wielkości o ile dobrze sobie przypominam 2 x 4 metry, do tego leżaków też max 16. Największy problem z ciepła wodą (a zdarzył się dzień w którym interweniowaliśmy u rezydentki, bo wody nie było w ogóle), woda ogrzewana słońcem, w zbiornikach na dachu, wobec czego rano zimny prysznic, wieczorem też (bo już goście zużyli całą ciepłą). Łazienka całkiem porządna (na wyposażeniu suszarka) jedyny problem to wentylacja grawitacyjna pozioma :D czyli jak sąsiad był w toalecie to się da poczuć. Jedzenie z firmy cateringowej, ale jak już ktoś wspomniał, nic się nie marnuje, następnego dnia jest zawsze powtórka z rozrywki w postaci \'zimnej płyty\' z majonezem lub innymi dodatkami. Generalnie polecam wąchać przed nałożeniem. Napoje i drinki - proszę się przygotować na wodę kranową. Obsługa, na oko to chłopcy poniżej 18 lat plus może dwie - trzy osoby stałej obsługi. Przy czym \'boss\' mówi po rosyjsku, a recepcjonista po niemiecku. Nocna zmiana tylko język turecki (na moje nieudolne próby uzyskania wody do mycia w pokoju, skierował mnie w kierunku automatu do kawy/basenu/plaży) Doba hotelowa teoretycznie zaczyna się o 14, ale wątpię by komuś się udało o takiej porze dostać klucz do pokoju. Dla tych którzy mimo wszystko chcą jechać, polecam zabrać klapki, które nie ślizgają się na mokrych płytkach, odradzam chodzenie w czymś co może spowodować poślizg, zwłaszcza idąc z dwoma drinkami w rękach od poolhouse, który jest tak blisko basenu, że nie da się nie wejść w wodę. Piwo, wino i inne napoje nie zawsze pachną apetycznie. Cena jaką zaproponowano nam w hotelu za dwa leżaki i parasol na plaży to 5 Eur. Braliśmy jedynie parasol i to bezpośrednio na plaży nie przez hotel koszt 3 liry. Z plusów: Bardzo blisko do plaży - to się naprawdę liczy, jak ktoś ma np problemy z jelitami i kuchnia tutejszą, albo chce się ochłodzić pod prysznicem, albo zjeść kawałek ciasta czy wypić Colę w hotelu. Blisko do centrum, do sklepów (uwaga na ceny i special price), do różnych restauracji (po pewnym czasie zamarzyło nam się normalne jedzenie np pizza czy... kebab, a także nabraliśmy ochoty na normalnego, trochę wyszukanego drinka, który by miał więcej niż 2 składniki z których żaden nie jest Colą) Plaża - drobny żwirek, w miarę czysta Morze - ciepłe, czasem pojawiają się większe fale, ale przy tym zasoleniu to tylko czysta zabawa Klimat - w lipcu b. gorąco, b. duszno, b. wilgotne powietrze, problem z suszeniem np ręczników. Całe szczęście klimatyzacja w pokojach (dziwny zapach, ale da się wytrzymać) proponuję ustawić na 28 stopni na noc :) w żadnym wypadku nie na max 17 stopni bo taka różnica temperatur wykończy szybciej niż jedzenie :) Kolejny plus, to fakt, że po długiej wycieczce i powrocie po 23 udało się ubłagać szefa hotelu, żeby poczęstował jakimś napojem.
Tripadvisor