Opinie o hotelu
Montemar Resort

te zdjęcia nie wszystkie zgdadzaja sie z rzeczywistością. nie polecam, ewentualnie młodym do przekimania się i nie przebywania na terenie hotelu.

wlasnie wrocilem z tego hotelu!!szok kwteruja ludzi w budynkach dla sluzby!!nie na terenie hotelu..rezydentki mowie"ojej przykro mi"nic nie robia!sa tylko tam na wakacjach!to jest skandal!szczerze odradzam,o jedzenie walka z rosjanami,brud,nie ma zadnych animacji,poprostu dziwie sie jak itaka moze ten hotel miec w ofercie!!!!!ludzie przyjezdzaja siedza po nocach w recepcji proszaco zmiane pokoi z sutener-dokladnie z sutener na lepsze!!zostawieni sami sobie!odradzam do tego stopnia,ze jezeli ktos ma rezerwacje juz to zmien hotel doplac bo przezyjesz szok,rozczarowanie i wyjedziesz umeczony..chetnie opowiem przez tel lub napisze w mailu co tam sie dzieje!!lub podesle zdjecia..

Byliśmy w okresie od 6 do 20 czerwiec 2011r. Po przybyciu nad ranem okazało się że nie ma dla nas pokoju w części hotelowej. W końcu znaleziono nam pokój poza hotelem (200m) do którego wchodziło się prosto z ulicy. W czasie 2 tygodni pokój ten nie był ani raz posprzątany, pościel nie była wymieniana a ręczniki wymienialiśmy sami ukradkiem z worków. Przed drzwiami zostawiono nam mopa do samodzielnego sprzątania. Wyżywienie okropne - wszystkiego brakowało nawet talerzy i sztućców. Jadalnia skrajnie brudna, stoły nie wycierane, panujący zaduch i swąd - okropność. W dodatku w tym czasie było ok. 80% Rosjan chyba z kołchozu, bo ich zachowanie odbierało ochotę do jedzenia. Przy basenie stoliki brudne, posadzka też i sami pijani \"towarzysze\". Biuro ITAKA nic nie robiło, by coś poprawić. Gorąco odradzamy wszystkim, którzy chcą spokojnie i godnie wypoczywać.

Ludzie ,nie wiem o czym wy mówicie ,byłam tam tydzień temu .Istny raj na ziemi :)

Odradzam!!! zostałam zakwaterowana w piwnicy innego budynku niż hotel ok 250 m dalej.Widok z okna- betonowa ściana,po otworzeniu innego okazało się ze jest zamurowne!Łazienka w opłakanym stanie.W pokoju smród.Jedzenie caly czas to samo,bez smaku.Brak przekąsek w pool barze brakowalo piwa,lodu itp.Bar głowny zamkniety przez cały czas pobytu.W okolicy 3 sklepy na krzyz,brak jakichkolwiek rozrywek. Bardzo słabe animacje-jeżeli już były.

czytam te bzdury i nie wierze..co tez wypisuja Ci ludzie..kable,polamane plytki,stoly prl..jak sie ma oczekiwania na 5 * to trzeba wykupic na 5tys wczasy a nie z 2,2,5 tys! bylem tam dwa lata temu i teraz jade w czerwcu na 2 tyg z grupa 8 osob!!rewelacyjna plaza,siwtne jedzenie i boska okolica!czego wiecej chciec!!menu dla dzieci -dobre szopa jakas!pokoj jak pokoj,spedzalem tylko kilka godzin na sen...napewno lepsze niz kwatery w zakopcu czy nad Baltykiem!

przerazajace doswiadczenie!!trzymajcie sie z daleka od tego hotelu..toco tam jest to tylkko jeden wielki syf!!!zaden hotel rodzinny,zadnych animacji!brud.grzyb smrod!!to jest jakis koszmar!! brak pokoi w hotelu,kwaterowali ludzi w budynkach dla obslugi hotelu!!w poziomach -1!!rezydentki nic nie pomagaja,zostawiaja ludzi samych sobie..na stolowce walka o jedzeniez rosjanami..to byl koszmar nie urlop!!!

kilka dni temu wróciliśmy z wakacji, btlismy w montemarze, jedna wielka porazka. SYF. hotel lindos princess to cuda, czytajcie dobrze oferty i ogladajcie zdjecia. montemar to oszustwo, moja ocena 1 gwiazdka i tyle. hotel robotniczy za czasów naszej komuny wstyd dla inaki, ze ludzi tam wysyła na wakacje. Chciałbym jeszcze dodac, ze do tego hotelu przyjezdza bardzo duzo rosjan, na stołówce prawie bija sie o jedzenie . wstyd i porazka.

ORGANIZACJA POSIŁKÓW BARDZO SŁABA BRAK JEDZENIA I TRZEBA CZEKAĆ NA DONIESIENIE. WIECZNIE BRAK OWOCÓW I DESERÓW. ODBYWA SIĘ TZW POLOWANIE NA JEDZENIE. BEZNADZIEJA. MIMO WIELU UWAG NIE WIELE SIĘ ZMIENIAŁO. STANOWCZO ODRADZAM TEN HOTEL. MOIM ZDANIEM NIE POWINIEN ON MIEĆ 3 GWIAZDEK.

Byłam tam drugi raz po 2 latach i jest tragedia zero animacji dla dzieci,syf,gnój,grzyb hotel przejety przez Rosjan Polak jest tu zerem pokoje dla nas w suterenach najgorszych,2 dni awantur próśb o zamiane pokoji (syn spał na leżaku zepsutym, metalowym który sie składał gdy sie na nim leżało )oczywiscie Itaka ma to gdzies a rezydent rączki rozkłada i mówi\\\"jak mi przykro to tam Państwa ulokowali\\\"-pokoje dla służby poza budynkiem.Zapłaciłam za wczasy 6,5 tys. zeby mój syn spał na leżance metalowej!!!. Tragedia!.Nie jestem osoba wybredna ale to co wyprawiaja z ludzmi to przechodzi ludzkie pojecie w tym hotelu pomogł nam rezydent z Rosji bo nasza z Itaki była tylko po to by wcisnac wycieczki.Nie ma żadnego snack baru barman serwuje kanapki.

Szkoda pisać....

Hotel spoko. Najważniejsze w hotelu - dostaniesz zły pokój na recepcje od razu z kluczem i telefon do rezydenta, że chce inny pokój. Genrealnie nie robią problemu z zamianą ale trzeba się dogadać. Są pokoje tragiczne z widokiem na nic + w zakamarku sa pokoje rewelacja np 511 (na kluczyku 1511). Polecam bungaloły w częsci village samochodem można podjechać pod drzwi pokoju dzieciaki na dwór wychodza i są na tarasie (no tu można mały minus bo wylewka beton ale za to widok spoko nawet może widać :) ) pokoj duży, właściwie to dwa poiki i kibelek ok. Basen główny spoko, woda czysta i nie morska, w brodziku dla dzieci woda super czyściutka. Jedzenie niezłe dla mnie (subiektywna ocena) ale strasznie monotonne, ZERO MENU DLA DZIECI -TO JEST PROBLEM bo poprostu nie ma czegoś takiego... co tam jeszcze... czystość jest ok ręczniki zminieniają, syfu nie ma. Rodos generalnie super. Duzo czasu spędzaliśmy na wycieczkach wypożyczonym sdamochodem, hotel dla rodzin z dziećmi lub dla łańcuchów (opalaczy co leżą jak łańcuchy przy basenie). Konieczność samochód. Szukasz wrażeń to nie tu...dla mnie hotel dobry byłem z rodziną. Nie polecam osobą, które nie lubią walczyć o pokój i mają wygórowane wymagania. Ostrzegam jak źle trafisz i nie zareagujesz to będziesz mieszkał w piwnicy z widokiem na stołówkę...

Spędziłem tam z żoną i 2 dzieci dwa tygodnie, które zaliczam do jednych z bardziej udanych wakacji. Hotel dysponuje pokojami w 3 położonych obok siebie lokalizacjach. My byliśmy w częsci Beach, bliżej plaży, o nieco niższym standardzie pokoi. Było czysto, codziennie posprzątane, ręczniki wskazane do wymiany (tj. rzucone na podłogę) były na bieżąco wymieniane. Widać było, że pokoje stosunkowo niedawno były odremonotowane, chociaż też było widać, że za niezbyt duże pieniądze (3*...). Obsługa była w porządku (zwłaszcza, jak się do nich odzywało normalnie, bez nerwów i pretensji...). Zarąbista grupa animiatorów (główni z Bułgarii, do tego kilka osób z Polski). Znowu - przy ludzkim podejściu potrafili pomóc, doradzić itp. Hotel ma 3 baseny. Jeden "podwójny" w części Main, "sportowy" w częsci Beach (tam byliśmy najczęściej; osmiokąt o boku długości jakiś 4-5 m, głęboki na 1,2 m; woda była w nim wymieniana przynajmniej ze 2 razy jak tam byliśmy) oraz wspomniany już tu przez kogoś brodzik dla dzieci o wielkości jakiś 2 x 4 m, bardzo płytki. Z niego nie korzystaliśmy, ale biorąc pod uwagę liczbę pluskających się tam maluchów i ilość środków opalających, którymi raczyli ich rodzice, woda mogła być "oleista". Plaża niestety upstrzona kamieniami. Sama plaża jeszcze mało, ale zejście do wody to przejście po mniejszych, potem wiekszych kamieniach. Wiele osób się tym nie przejmowało, ale mi komfort korzystania z plaży poprawił się po zakupie odpowiedniego obuwia. Zresztą przydało się też do chodzenia po piachu, po aż parzył od słońca. Woda była dosyć chłodna i głęboka - jakieś 15 m od linii brzegu jest 2 m głębokości. Jedzenia było "po pachy". Poza "planowanymi" posiłkami od śniadania do kolacji można było podjadać jakieś wędliny, owoce (z puszek), czy frytki w barze przy plaży. W okolicy kilka dobrze zaopatrzonych sklepów, wypożyczalnie samochodów (40-45 EUR/doba), restauracje. Całkiem przyzwiota komunikacja autobusowa. Na wyspie jest co oglądać (jak kto lubi). Polecam samodzielną wycieczkę na Stare Miasto w Rodos oraz na plażę Tsambika. Podsumowując: przeciętny hotel dla niewymagających. Zupełnie adekwatny stosunek ceny do jakości. Jak ktoś uważa, że "za takie pieniądze można wymagać więcej" proszę o porównanie cen z innych hoteli, zwłaszcza 5*.

Zgadzam się z Krzyśkiem - należy troszkę dopasować swoje wymagania do zapłaconej ceny. Ja osobiście uważam, że hotel naprawdę ok - jasne, że można by się przyczepić trochę do basenów, ale mając tak blisko ładną plażę z ciepłym morzem, akurat dla mnie basen był zbędny. Jedzenie - owszem w drugim tygodniu mogło się już wydawać monotonne - ale generalnie można było się smacznie najeść. No i super okolica - bliskość pięknego miasta Lindos powinna złagodzić wszystkie inne powody do narzekania :-)Polecam dla rodzin z dziećmi :-)

hotel jedna wielka porażka, nic tu nie ma jeden średni basen(ale kafelki tylko na scianach na dnie tylko wylewka pomalowana farbą, która odpryskuje, basen przy plaży coś strasznego kałuża o wymiarch 3m na 4m a woda jak oliwa taka tłusta) byliśmy razem z przyjaciółmi oni trafili na pokój 200-210 (troszeczke lepszy standarad absolutnie nie polacam pokoi 310-315 z klimatyzacji wylatuje woda, zapchana kanalizacjia a w pokajach poprostu smierdzi tragedia. Jedyna rozrywka to wieczorne tematyczne animacje (animatorzy to jedyny plus tego hotelu)..... .można by pisać wiele, ale po co ......... byłem w wielu hotelach ale tego nie polecam chcecie wierzcie ,chcecie nie wierzcie sami sie przekonacie to racje przyznacie pozdrawiam

Byliśmy w tym hotelu końcem sierpnia i przyznam, ż jeszcze w tak słabym all inclusiv nie byłam, oferta katalogowa zupełnie odbiega od rzeczywistości . Pierwszy szok to plastikowe kubki w restauracji do napojów zimnych i gorących. Menu sniadaniowe bardzo ubogie ( masło 2 x w tygodniu )reszta margaryna, ser żółty i wędlina oraz pomidory i ogórki rodem z \"biedronki\", wszystkie produkty żywnościowe z najniższej półki.Wybór posiłków ubogi. Pod koniec pobytu jedliśmy w restauracjach i tawernach. Pobyt rekompensowała piękna pogoda.

Nie polecam hotelu Montemar Main, jedna wielka tragedia !!!!! Oszustwo ze strony biura!!!!!!! Nigdy wiecej !!!

Właśnie wróciłem z dwutygodniowego pobytu.Hotel przyzwoity, pokój duży z indywidualnie regulowaną klimą, łazienka mała. Posiłki monotonne - codziennie prawie to samo, ale można się najeść.Najgorsze śniadania - wędliny niejadalne(parówki i mortadela).Drinki od 10 do północy w barze przy plaży.Hotel zdominowany przez polaków, czechów i słowaków. Baseny są małe(ok.10m/10m) - zdjęcie z folderu to niezły trik.Plaża piaszczysto-kamienisto-żwirowa.Ogólnie niezapomniane widoki i wspaniała pogoda.Fajni animatorzy z Neckermanna - dużo atrakcji w ciągu dnia a wieczorami show taneczne.

Nie polecam hotelu Montemar Main. Łazienki są stare, małe, odrapane i obleśne. Pokoje bardzo skromne, słabo wyposażone. Jedzenie niskiej jakości, codziennie to samo, niezbyt smaczne. Wycieczki fakultatywne w rainbow tours to tutaj słuchanie animatorki która tłumaczy angielskiego przewodnika. Jedyny plus to morze. Wspaniałe do pływania , nurkowania, plaża była ekstra.

W hotelu Montemar Beach spędziłam tydzień wakacji. Pokoje skromne , ale czyste i zadbane. Bardzo miła obsługa. Jedzenie dobre , greckie , podane w ilościach nie do przejedzenia.Napoje różne , od rana dostępne białe i czerwone wino greckie oraz piwo. Wyrozumiały ma rację - wędliny są tragiczne. Do dyspozycji dwa baseny i dwa brodziki. Niestety wieczory nudne. Animacje prowadzone głównie przez Bułgara tylko w języku niemieckim (czasem łamanym angielskim). Mimo , że hotel zdominowany przez Polaków nie było tam nikogo kto poprowadziłby zabawy dla dzieci w języku polskim. Muzyka cichnie po 22 ponieważ hotel zastawia się ciszą nocną! Ogólnie - dobrze , polecam.