Opinie o hotelu
Sugar Beach

Spędziliśmy z żoną piękne 2 tygodnie w tym hotelu i będziemy wszystkim go polecać.

Bylam w tym hotelu w lipcu 2009 bylam bardzo mile zaskoczona, jedzenie-brak słów- cudowne, dużo i bardzo urozmaicone, napoje bez ograniczen, wszytskie ich alkohole bez ograniczeń, słabe, mocne jak kto chce, żadnej ściemy, czytso, położenie ok, choć nie w centrum, blisko do plaży, ale plaża żwirowa a morze o podłożu skały, idealny hotel dla rodzin z dziećmi, zajmną się waszymi dziećmi, obsługa chodziła jak w zegarku, czasem aż przesadzała, minus to taki że nie mówili po angielsku tylko w gre wchodzi rosyjski i turecki, animacje tylko po rosyjsku, a w hotelu Rasija, Ukraina, Bielarus, Moldavia i Armenia, kto był to wie o co chodzi, ogólnie polecam a do Alanyi bardzo prosty dojazd.

Polecamy wszystkim pobyt w tym hotelu,byliśmy z żoną mile zaskoczeni obsługą , urozmajceniem i jakością posiłków Personel grzeczny ,szybki a gdy trzeba było stanowczy (recepcjoniści)

Hotel jest w miarę przyzwoity. Faktem jest, że zdecydowana większość gości to Rosjanie, Białorusini i inni. Jednak ich zachowanie nie przeszkadzało, potrafili się fajnie bawić. Na jedzenie nie można narzekać, było dość urozmaicone i zdrowe. Pokoje były codziennie sprzątane. Widok z balkonu - bajeczny. Byliśmy z żoną na przełomie września i pażdziernika, pogoda idealna,woda w morzu również. Wróciliśmy opaleni i zadowoleni.

Goraco odradzam pobyt w tym hotelu! wrocilismy stamtad tydzien temu i dgyby nie wycieczki, wiec caly pobyt poza hotelem, z Turcji mialabym same przykre wspomnienia. Obsluga opryskliwa z niesamowicie wrazliwym ego. Jezeli nie poslugujecie sie Panstwo jezykiem rosyjskim, to mozna pomarzyc o dogadaniu sie z kimkolwiek. Hotel niby 4 gwiazdkowy, a niejeden przydrozny motel wyglada lepiej-grzyb w lazience, a umeblowanie przezywalo swoja swietnosc za Ataturka. Jedzenie zimne, niedogotowane i nieprzyprawione. Radze mocna sie zastanowic przed wybraniem tego hotelu!

Hotel nie zasluguje na 4 gwiazdki:
- zbyt slabe wyposarzenie pokoikow
- stare meble w pokojach
- lazienka nie remontowana 5-6 lat
- slabo wyposazony bar - drink wodka cola i ew lod jak jest, to szczyt mozliwosci
- nie wspomne o 95% rosjan w hotelu ( ale to nie wina hotelu )
- natomiast wplyw na muzyke i animacje maja - a te byly tylko i wylacznie w jezyku rosyjskim
- slabo wyposazona plaza ( w dodaku dno to lita skala ) a zejscie z malutkich kamieni ( nie ostre )

Napisze o zaletach:
- duzo smacznie i urozmaicone jedzenie ( brak regionalnych potraw )
- mila obsluga ( niestety w wiekszosci rosyjsko I TYLKO rosyjsko/turecka )
- w pokoju lodowka, klima, tv ( tv rosyjsko/turecka )
- dobry basen i zjezdzalnia ( wystarczy raz dziennie zrobic przesiadke by byc non stop na sloncu )
- AI dzialalo i o 23,10 :) a nie o 22,45 ze musze donisc wodke - i donosil po 23...


Podsumowujac jakby wyremontowali pokoje, poprawili lezaki na plazy, i nie byli rosyjko jezyczni - to bym polecal, jako w miare cichy, spokojny hotel z ktorego w 10 min bylo sie w centrum alanyi.

Towarzystwo wyłącznie rosyjsko języczne. Na plaży drewniane łóżka i stare rozlatujące się gąbkowe materace. Zamiast parasoli \"długie siatkowe stare baldachimy\". W łazience śmierdzący parawan i zapleśniałe fugi /akurat na taką trafiłam/ Animacje wyłącznie dla Rosjan!/oczywiście w j.rosyjskim/

Hotelu nie poleca, właśnie wróciłam. Jedzenie słabe, pewnie robione pod Rosjan, bo jest ich tam cały hotel, Polaków była garstka. Więcej bym tam nie pojechała. Hotel 4*, ale ze dwie gwiazdki pewnie sobie dorysowali. Nie jedźcie tam!!! A jestem osobą na prawdę mało wymagająca.

Hotel ogólnie spoko, trochę przemaka podczas gwałtownych opadów ale poza tym to naprawdę ok!! z alkoholem nie ma żadnych problemów od 10 do 23 dżin whisky wódka i piwo bez zbędnych bransoletek i ograniczeń, jedzenie jak na mój gust bardzo dobre i duży wybór..obsługa też w porządku zwłaszcza animator- respekt! pokoje - ja miałem dwa i nie narzekam aczkolwiek nie wszystkie są chyba takie moje były.. atmosfera w hotelu i wieczorem na animacjach zajebista i to w dużej mierze można zawdzięczać Ruskom- zajebiści ludzie, pogodni wiadomo lubią się napić i bawić. Animacje dla dzieciaków rewelacja..polecam ten hotel każdemu kto chce miło spędzić urlop a nie dopierdalać się do każdej muchy na pomidorze..

Cena adekwatna, do tego co zastaliśmy. Pokoje niezbyt duże, wręcz powiedziała bym, że małe, ale z balkonem i czyste. Sprzątane były codziennie, a panie sprzataczki bardzo uczciwe, nigdy nic nam nie zginęło:). Jedzenie średnio urozmaicone, mogło by być więcej potraw orientalnych, bufet bardziej europejski. Za to owoców bardzo duzo (zwłaszcza arbuzów, melonów i pomarańczy). Do plaży dosyc blisko :)) Obsługa hotelu fajna, zawsze można było się dogadać, nawet w kwestii tego co sie wnosi do hotelu ;)) Hotel nie jest najbardziej wyszukany, ale dosyć fajny. POLECAM :))

Jesteśmy bardzo zadowoleni z sześciodniowego pobytu w tym hotelu. Wyżywienie "ekstra". Oczywiście hotel to tylko noclegownia, bo całość urlopu spędza się w terenie. Polecam.

Hotel dobry jako baza, dla osób lubiących większość czasu spędzać poza pokojem.Hotel jest położony blisko plaży, trzeba tylko przejść przez ulicę. Do Alanyi też jest dobry dojazd, niedaleko hotelu stają dolmusze, które są nawet tanie, tylko trzeba pamiętać o targowaniu się. Pokoje są ciasnawe, dlatego nie polecam rodzinom z dziećmi, myślę, że po wstawieniu jeszcze jednego łóżka zabrakło by jakiejkolwiek przestrzeni do poruszania się. Obsługa bardzo fajna, zawsze mogliśmy liczyć na miły uśmiech. Basen w hotelu był kiepski ze względu na brak słońca przez większość dnia. Woda była zimna i pływały w nim najbardziej wytrzymałe osoby, nie mówiąc o opalaniu. Zyczę udanego odpoczynku, chociaż nie koniecznie w tym hotelu.

Hotel znajduje się przy bardzo ruchliwej ulicy i niestety żeby się dostać na plażę trzeba przez nią przejść, co wcale nie jest takie łatwe. Sama plaża nawet fajna, przede wszystkim czysta, a woda ciepła. Pokoje małe, słabo sprzątane, jedynie zostawiając dobry napiwek mogliśmy liczyć na to, że po powrocie zastaniemy w miarę posprzątany pokój, inaczej cała praca sprzątaczek poległa na zasłaniu łóżek. Jedzenie przeciętne, mając wykupiony all można było oczywiście się najeść, tylko nie było w czym wybierać, tak jest w wielu podobnych hotelach, my stołowaliśmy się często w Alanyi. W hotelu była dyskoteka, ale niezbyt fajna, zdecydowanie woleliśmy się bawić w klubach w centrum, dużo lepsza muzyka i fajniejsi ludzie. Obsługa miła, darmowe drinki do 22, potem już niestety trzeba było płacić. Hotel dla ludzi, którzy wolą chodzić na wycieczki i wypady do miasta iż siedzieć na miejscu.

Z wyjazdu najbardziej zapamiętałam komary, których wszędzie było pełno. Każdego dnia przed położeniem się spać musieliśmy do późnych godzin z nimi walczyć, a i tak rano budziliśmy się mocno pogryzieni. Pokoje były małe, bardzo skromne i średnio czyste.Obsługa była fajna i bardzo uprzejmie się do nas odnosiła, była to jedyna pozytywna rzecz w tym hotelu. Basen mały, cały czas zacieniony dlatego prawie nigdy na niego nie chodziliśmy. Niedaleko hotelu była fajna plaża, trzeba było tylko przejść przez ulicę. Jedzenie bardzo smaczne, jak czegoś zabrakło, to kelnerzy donosili, tylko wybór mógłby być większy, w drugim tygodniu zaczęły sie powtarzać potrawy z perwszego tygodnia. Z hotelu był dobry dojazd do Alanyi, niedaleko stawały dolmusze. W hotelu byłą również dyskoteka wieczorami. Hotel jest dobry dla ludzi młodych, którzy potrafią sobie sami zorganizować czas.

Hotel przy plaży....., ale po przejściu do niej przez baaaaardzo ruchliwą i głośną ulicę. Sama plaża ok (jak juz sie do niej dostanie). Teren hotelu mały i skromny. Basen tez nie powala szczególnie ze wzgledu na to, że dużą część dnia jest zacieniony za sprawą samego budynku hotelowego (typowy blok). W hotelu dyskoteka, ale kiepska. Lepiej pojechać do Alanyi. Tam klubów jest dużo i o wiele lepsze. Komunikacja z Alanyia ok, ale trzeba się targować. Jedzenie w hotelu całkiem smaczne. Pokoje bardzo skromne i nie najczystsze. U mnie coś śmierdziało przez 2 dni i w końcu znalazłam na dole w szafi koc z zawiniętymi wewnątrz wymiocinami.... Animacje słabe. Dla dzieci wręcz żadne. Trzeba uwać na barmanów wydających drinki żeby notowali wydawanie alkoholu wtedy kiedy go wydają, a nie wtedy kiedy mają czas i ochotę na to. All inclusive jest do 22.00, a potem wszystko jest odpłatne. Jeżeli barman nie wpisze wydania przed 22.00 to na koniec wczasów dostaniecie rachunek za drinki wydawane o dziwnych środkowonocnych godzinach i trzeba się awanturować. Ja w końcu nie zapłaciłam po dojściu swoich racji :-). Hotel zdecydowanie dla ludzi nastawionych na zwiedzanie, wycieczki i imprezowanie. Bardziej noclegownia i baza wypadów wycieczkowych niż iejsce relaxu i sielanki.

W hotelu obsługa była bardzo miła. Mimo to, że byliśmy już po sezonie a klimatyzacja jest tylko w sezonie to działała. Pokoje były małe i skromne, lecz czyste. Dręczył nas dokuczliwy hałas gdyż hotel leży przy ulicy bardzo ruchliwej a jak już wyjeżdżaliśmy to zaczęli budować drugi pas ruchu, więc w następnym sezonie będzie jeszcze gorzej a jak wiadomo tamtejsi kierowcy nadużywają klaksonu. Drażniącą sprawą były komary byliśmy cali pogryzieni. Bardzo często wyłączali prąd hotel miał swoje agregaty, ale strasznie były głośne. Nie polecam tego hotelu osobie, jeśli szuka ciszy i spokoju.

Hotel spełnił wszystkie oczekiwania, było dokładnie to czego oczekiwałam i to co obiecywał organizator. Pobyt należał do wyjątkowo udanych i bardzo miło wspominam chwile tam spedzone.

Mila obsluga, a jedzenie przeplatane samymi surowkami!! pobyt zaliczam do średnioudanych :)

Poza tym ze 99% lokatorow to Rosjanie, to nawet bylo super szczegolne pochwaly dla obslugi czyli barmani i kelnerzy (rewelacyjni ludzie)

Animacje - rewelacja, mozna sie poskladac ze smiechu - gwarantuje. Tylko co do posilkow mozna sie doczepic - a mianowicie sniadania przez 2 tyg caly czas te same, obiady i kolacje troche urozmaicone, choc zbyt czesto podawany byl drób, ale idzie sie przyzwyczaic. Polecam ten hotel bedziecie sie w nim dobrze czuli, mimo sporej ilosci Rosjan.