Oferta absolutnie nie adekwatna do warunkow zastalych na miejscu. Brak jakiejkolwiek wspolpracy ze strony rezydentow. Odpowiedz na reklamacje - rowniez nie adekwatna do tresci reklamacji - chyba czas pisac i czytac ze zrozumieniem i nie naciagac klientow. Z calego serca bede odradzac korzystanie z uslug tego biura
Dwa dni przed wylotem zmieniono hotel, po interwencji niestety nic nie dało się zrobić. Takich osób jak my było więcej. Hotel wybierany pod 2-letnie Dziecko, ten zmieniony hotel w ogóle nie przygotowany na takie małe dzieci. Rezydentka średnio pomocna, taka trochę za karę. Myśle ze za rok nie będziemy korzystać z tego biura, niby taniej ale cena to nie wszystko.. Natomiast sama organizacja ok.
Wspaniała rezydentka - Pani Izabela Polak (na Rodos). Świetna organizacja, szybki kontakt, pomoc i wsparcie. Nasze 1,5 roczne dziecko miało gorączkę i źle się czuło, Pani Izabela okazała empatie i wielkie serce. W środku nocy przyjechała do naszego hotelu i zabrała nas swoim samochodem do szpitala. Tam była z nami przez cały pobyt tlumaczac lekarzy. Pozniej jezdzila po aptekach przez godzinę, bo wszystkie były zamkniete. Człowiek Anioł. Gorąco polecam wszystkim wyjazd z opieką Pani Izabeli!!!
Biuro podróży spełnia oczekiwania, wszystko w porządku POLECAM to biuro :) Zwłaszcza zakup oferty first minute ceny są bardzo dobre
Nie mam żadnych uwag. Pani rezydent b. pomocna, bez problemu dostępna pod telefonem. Oby tak dalej.
Wycieczkę wykupiliśmy z biura onholidays Polska z Warszawy.Po pierwsze NIE POLECAM tego biura, a teraz szczegóły: 1.Pokój (nr 210) w hotelu Perla Gold w którym spaliśmy był zagrzybiony...pleśń w narożnikach ścian i sufitu, po włączeniu klimatyzacji straszny odór, zapewniano Nas, iż hotel był odnowiony, poniekąd może i tak było ale Nasz pokój na pewno nie spełniał warunków pokoju 5 gwiazdkowego.Zauważyłem,że był to typowy pokój ?północny? gdzie wilgoć utrzymywała się cały czas. Pleśń i grzyb znajdowały się również na firankach i na ramach okiennych przy łóżku dla dziecka. Dziecko jest alergikiem i takie warunki powodowały u niego wzmożony kaszel i duszności.Poza tym gdzie dziecko (10 lat) zauważyło pleśń przy oknie obok łóżka na którym miało spać to absolutnie nie chciało z niego korzystać, innymi słowy cały pobyt spaliśmy w trojkę na dużym łóżku. 2.Z basenu hotelowego korzystały jeszcze dwa inne hotele , w sumie trzy , co sprawiło , iż dostępność wolnych leżaków graniczyła z cudem, często musieliśmy leżeć na ręcznikach na trawie, co po opadach deszczu nie było jednak miłe i przyjemne (po informacji do recepcji nie było zbytniej reakcji, tłumaczono dużym obłożeniem hotelu) 3.Posiłki mieliśmy spożywać w klimatyzowanej restauracji 5 gwiazdkowej hotelu Perla Luxury, tymczasem po zakwaterowaniu okazało się , że goście Perla Gold muszą korzystać z posiłków w zadaszonym pomieszczeniu na wolnym powietrzu,bez klimatyzacji. Często okazywało się ,że i tam brakuje wolnych miejsc i byliśmy kierowani do zadaszonego pomieszczenia z szybami na górze także bez klimatyzacji.Czuliśmy się tam jak w szklarni.Było tam niesamowicie gorąco i duszno, dziecko z tego powodu nie chciało jeść posiłków ,wręcz unikało tego pomieszczenia. 4. W pseudo restauracji korzystaliśmy z kilku podgrzewaczy jedzenia ale i tak jedzenie często było jedynie ciepłe , a czasami już nawet chłodne, wybór mały. Posiłki monotonne, powtarzające się (parówkami nie były nawet zainteresowane koty przebywające na terenie hotelu , czemu się nie dziwiliśmy bo w smaku były ohydne) 5.Nadmienić mogę jeszcze ,że zdarzało się, że po powrocie z plaży w godzinach popołudniowych woda w prysznicu była zaledwie letnia, jednego dnia nawet jedynie zimna (fakt zgłoszony rezydentce, Pani Ani która stwierdziła, iż takie problemy mamy zgłaszać w recepcji) W związku z powyższym ja, moja 10letnia córka jak i partnerka jesteśmy zawiedzeni pobytem.Niestety niezgodności jak i niedogodności było zbyt wiele. NIE POLECAM !!!
Brak interwencji rezydentów wobec zgłaszanego problemu kompletneg bałaganu w pokoju. Brak obiecanego w dniu wycieczki fakultatywnej suchego prowiantu na recepcji hotelu (lub gdziekolwiek indziej) Kiepski kontakt z rezydentami.
Wyjazd udany..Bylismy w biurem w Primorsku,w hotelu PERLA GOLD.Czytajac wczesniejsze opinie lecialem pelen obaw. Hotel zgodny z umowa bez niespodzianek .Przelot, transfer,zakwaterowanie bez problemow.Na lotnisku czekali pracownicy biura ,pod hotelem tez. Spotkanie organizacyjne odbylo sie dzien po przylocie konkretnie i na temat.Rezydentka obecna w hotelu codziennie w razie potrzeby pomocna. POLECAM ORGANIZATORA JAK I HOTEL
Byłam z Rodziną na przełomie czerwca-lipca 2018 w Bułgarii w \"hotelu\" Serenity South Beach. Po pierwsze trudno nazwac to miejsce hotelem a do tego jeszcze rzekomo 4*, to jest jakaś kpina jaką sobie urządził organizator wysyłając tam swoich klientów. Na prawde dziwię się, że oferta wyjazdu do tego \"hotelu\" jest jeszcze w sprzedaży, po tylu sygnałach i reklamacjach od klientów organizator powinien natychmiast zerwać umowę z tym miejscem. Syf wokół budynków, grzyb na ścianach w pokojach, łazienkach, korytarzach, smród, okropne jedzenie, brak porozumienia z personálem, brak animacji, jednym słowem wielkie oszustwo ze strony Onholidays. Będe omijać szerokim łukiem to biuro!!
duży minus za transfer na lotnisko w burgas nie można podać tej samej godziny dla wszystkich hoteli rozsianych wokół sozopolu ja czekałem 50 minut na słońcu poza tym rezydenci mili i kompetentni
Byłam przerażona czytając poprzednie opinie, ale u nas przebiegło wszystko ok. Pobyt w hotelu Serenity Primea, sierpień 2018. Samolot Enter Air, godzina poślizgu ale to nie wina organizatora. Przy wyjściu z lotniska rezydentka czekała, sprawnie rozdzielono nas do autobusów i zawieziono pod hotel, Oferta hotelu zgodna z opisem (a nawet lepsza, np internet w pokojach a nie tylko częściach wspólnych). Zamieszanie ze spotkaniem informacyjnym - miało być w lobby a było w restauracji. Wycieczek nie kupowałam ani uwag do rezydenta nie miałam więc nie oceniam, ale od innych Polaków wiem że rezydentka niewiele potrafiła załatwić. W segregatorze w recepcji wszystkie niezbędne dane. Kierowca podjechał na czas, transfer na lotnisko bez problemu. Oceniam biuro na 4 z plusem.
Biuro jak najbardziej w porządku. Wszystko było w porządku w ramach organizacji wakacji poza przelotem z polski ale to już wina przewoźnika a nie biur podróży.
Pierwszy raz byliśmy na wakacjach z tym biurem.Trochę się obawiałam,bo po raz kolejny wykupiłam wczasy a dopiero później przeczytałam opine o biurze(delikatnie mówiąc nie były najlepsze).Na lotnisku w Warszawie i lot ok(samolot leciwy ,ale piszę tą opinię więc maszyna sprostała :).W Burgas czekał rezydent ,transfer odbył się sprawnie i bez opóźnień.Mieliśmy wykupiony pobyt w hotelu Perla Plaza,ale na miejscu zmieniono nam na Perla Beach ( dla nas to był +).Pokój ładny,jasny i duży.Jedyna uciążliwość to przykry zapach z kanalizacji.No ale przyjechaliśmy na wczasy nie po to by siedzieć w pokoju.Pilnowaliśmy aby drzwi od łazienki były zamknięte.Basen dla dzieci ze zjeżdżalnią bardzo fajny (frajda dla dzieciaków).Bliziutko morza.Jedzenie dla mnie takie sobie,ale zapewne każdy znajdzie coś dla siebie(w końcu to nie Hiszpania czy Portugalia,gdzie ryb i owoców morza było pod dostatkiem)Reasumując:obsługa biura podróży Onholidays niczym nie różniła się od biur Itaka,Grecos czy Necerman (z tymi biurami wyjeżdżaliśmy wcześniej).Pracy rezydentów nie ocenię,gdyż zazwyczaj nie prosimy ich o pomoc.Ograniczamy się do zakupu wycieczek. Pozdrawiam
Witam odradzam to biuro .Dzień po przyjeździe Pani rezydent poinformowała nas ze pokój musimy opuścić o 12 tej i jeżeli nie chcemy czekać w lobby hotelowym to możemy wykupić na własny koszt dobę hotelową na dwa dni przed wyjazdem mamy się zdecydować i podejść do recepcji. Myślę ok ,doba hotelowa kończy się standardowo o 12 tej nic dziwnego z tym że transfer na lotnisko mieliśmy o 22-ej czyli 10 godzin w lobby, jakież było moje zdziwienie gdy okazuje się że nie ma wolnych miejsc no więc udaje się do rezydenta z prośbą o pomoc. Rozmawiam z Panią ze mam dziecko z ktorym 10 godzin nie spedze w lobby jakież było moje zdziwienie kiedy otrzymuję odpowiedź ze tak nie ma wolnych miejsc bo jest pełnia sezonu i ona nam nie pomoże. Myślę zaczyna się ciekawie więc dzwonię do centrali i otrzymuję odpowiedź tu cytuję ŻE PANI TU BYŁA I LOBBY HOTELOWE JEST DUŻE I BEDĘ MOGŁA WYGODNIE SPĘDZIĆ 10 GODZIN CZEKAJĄC NA AUTOKAR. To biuro to jakiś żart . Żeby było jasne wakacje 2018 Bułgaria primorsko
Wakacje zaliczam do udanych. W lipcu byliśmy z biurem Onholidays w Primorsku. Po dotarciu na miejsce okazało się, że zmieniono nam hotel, ale dla nas było to na plus. Zyskaliśmy lepszy hotel o jedną gwiazdkę, a poza tym położony jeszcze bliżej morza. Pokoje, obsługa, jedzenie extra. Polecam!
Witam odradzam to biuro .Dzień po przyjeździe Pani rezydent poinformowała nas ze pokój musimy opuścić o 12 tej i jeżeli nie chcemy czekać w lobby hotelowym to możemy wykupić na własny koszt dobę hotelową na dwa dni przed wyjazdem mamy się zdecydować i podejść do recepcji. Myślę ok ,doba hotelowa kończy się standardowo o 12 tej nic dziwnego z tym że transfer na lotnisko mieliśmy o 22-ej czyli 10 godzin w lobby, jakież było moje zdziwienie gdy okazuje się że nie ma wolnych miejsc no więc udaje się do rezydenta z prośbą o pomoc. Rozmawiam z Panią ze mam dziecko z ktorym 10 godzin nie spedze w lobby jakież było moje zdziwienie kiedy otrzymuję odpowiedź ze tak nie ma wolnych miejsc bo jest pełnia sezonu i ona nam nie pomoże. Myślę zaczyna się ciekawie więc dzwonię do centrali i otrzymuję odpowiedź tu cytuję ŻE PANI TU BYŁA I LOBBY HOTELOWE JEST DUŻE I BEDĘ MOGŁA WYGODNIE SPĘDZIĆ 10 GODZIN CZEKAJĄC NA AUTOKAR. To biuro to jakiś żart . Żeby było jasne wakacje 2018 Bułgaria primorsko
wlasnie wrocilem z serenity south beach -tsarewo totalna porazka to nie jest hotel tylko jakis osrodek z lat komunistycznych syf brud za 4000 tysiace on holidays naciaga na olbrzymia kase ludzi ktorzy caly rok pracuja na wakacje przez caly tydzien pobytu nie odbieraja telefonu rezydenci smieszni boja sie o swja prace co gorsza oni sa swiadomi ze ten hotel ma co najmniej 1 gwiazdke a mimo to on dalej jest wofercie byc moze kolejny naiwny sie skusi nigdy z tym pseudo biurem podrozy szykuja sie pozwy
Oferta niezgodna rzeczywistością. Hotel wybrany miał posiadać 4 gwiazdki. Na miejscu okazało się, że nawet lokalnie nie posiada tylu gwiazdek. Nazwa na hotelu inna niż przedstawiona w ofercie. Oferta zakładała polski klub animacyjny dla dzieci. Nawet rezydenci z biura byli zdziwieni, że coś takiego w tym hotelu ma być. Rezydenci biura nie potrafili w niczym pomóc i odsyłali tylko do recepcji. Odmówili podania swoich nazwisk raz przyjęcia oświadczenia dotyczącego hotelu. Nigdy więcej z tym biurem. Zero profesjonalizmu.
Wróciliśmy z Bułgarii - z miejscowości Primorsko. Lot na miejsce odbył się linią Enter air, samolot stary (może 30 lat), śmierdzący. Oparcia samoczynnie się rozkładały. Po wylądowaniu w Burgas czekała na nas osoba z biura i odbył się transfer do hotelu. Gdy wysiedliśmy z samolotu Pani rezydent poinformowała nas, że nastąpiła zmiana hotelu z Perla Plaza na Perla Beach. Nie sądzę, aby było w porządku informowanie swoich klientów o zaistniałej sytuacji na samym miejscu. Były osoby z dziećmi, które liczyły na animacje, których nie było. Ponadto spotkanie organizacyjne z rezydentką nie odbyło się. Pokój bardzo przeciętny z wilgocią na ścianie itp. Transfer na lotnisko rozpoczął się 4 godziny przed wylotem, bo trzeba było zebrać ludzi z innych hoteli. Samolot opóźniony 2.5 godziny. Podsumowując polecam zastanowić się dwa razy.
Opinia po tegorocznym wyjeździe do hotelu South Beach (po zeszłorocznych wakacjach byłam zachwycona!) Do tej pory chwaliłam biuro za indywidualne podejście, niskie ceny i fajne hotele. Niestety, w tym roku biuro wysłało mnie do koszmarnego hotelu. Po wielu stanowczych żądaniach i nieprzyjemnych rozmowach z biurem zostałam przeniesiona do świetnego hotelu, połowa moich wakacji została ocalona. Po powrocie poszłam do biura onholidays, żeby pokazać zdjęcia z hotelu-pomyłki i wyjaśnić powody moich pretensji. Pani z obsługi chciała mnie wysłuchać, ale do akcji wkroczyła SZEFOWA. Podniesionym głosem powiedziała, że przysporzyłam firmie mnóstwa problemów, dostałam same gratisy i jeszcze śmiem mieć pretensje! Stwierdziła, że biuro nie ma czasu się mną zająć i niepotrzebnie zawracam im znowu głowę! Gdy powiedziałam, że opiszę tę sytuację w internecie, stwierdziła, że ją szantażuję! Skandaliczne i żenujące zachowanie, niestety odradzam korzystanie z usług onholidays! (nie składam pozwu zbiorowego do sądu razem z resztą niezadowolonych klientów tylko dlatego, że podpisałam zobowiązanie o rezygnacji z innych roszczeń przy przeniesieniu do lepszego hotelu)